Trzecia sobota września w gminie Dobrodzień należała do sportowych rajdów konnych. Po raz pierwszy w Malichowie odbyły się Mistrzostwa Polski Młodych Koni (MPMK) w tej dyscyplinie jeździeckiej. Dodatkowo rozegrano także konkursy ogólnopolskie (ZO) i towarzyskie (ZT).
Konie 4-letnie zaprezentowały się w piątek na trójkącie przed komisją z Polskiego Związku Hodowców Koni. Oceniano je za typ, pokrój, ruch w stępie i kłusie oraz kondycję i pielęgnację. Jest to jeden z etapów MPMK. Tę rywalizację wygrała arabska klacz Pethra (Esculap – Pilawa/Major), hod. Mariusza Pustuły – AlMar Arabians, razem z koniem El Samir (Pentagram – Espinada/ Aslan), wł. Karoliny Sójki (ta sama liczba punktów).
Podczas wieczornej odprawy sędzia główny Eulalia Michalik ogłosiła godziny startów, a Marek Tul omówił trasy. Na pochwałę zasługują uczestnicy zawodów towarzyskich, którzy stawili się na odprawie i w skupieniu słuchali informacji, których udzielała im komisja sędziowska. O miłą atmosferę tego wieczoru zadbali organizatorzy, był ciepły posiłek z grilla, a dodatkowo na stołach pojawiło się ciasto i kanapki przygotowane przez lokalne gospodynie.
Sobotni poranek przywitał wszystkich mgłą i chłodem, ale była to jedynie malownicza zapowiedź wspaniałego dnia. Pierwsza startowała samotnie o 8:15 para Ryszard Zieliński i arabski sześciolatek Meritus (FS Bengali – Mantylka/Wigor), hod. Marcina Zalińskiego. Z uśmiechem na twarzy szybko zniknęli we mgle. Mieli do pokonania dystans 85 km (klasa N). Następnie startowały konie i jeźdźcy biorący udział w ZO klasy N, także na dystansie 85 km. Po nich na trasę wyruszyły pary startujące w klasie P (55 km), a ostatnie starty to zawodnicy klasy L – dystans 32,5km. Łącznie wystartowało 36 koni i jeźdźców. Tak liczna grupa jest wielkim sukcesem organizatorów.
Zawodnicy w zależności od dystansu, na jakim rywalizowali, pokonywali trasy, które wcześniej zostały wytyczone przez Marka Tula i Ryszarda Rabieja. Przygotowano trzy pętle: żółtą – 12,5 km, niebieską – 20 km, czerwoną – 30 km. Miejsca, gdzie zawodnicy musieli przekroczyć drogi asfaltowe, zabezpieczali strażacy z OSP Kocury-Malichów oraz OSP Szemrowice. Na trasach obecni byli komisarze: Katarzyna Wilk-Łabanowska, Natalia Łuczak oraz Ewa Grabowska. Ok. godziny 13:00 pierwsze pary kończyły swoje przejazdy. Zdecydowana większość koni przeszła kontrolę weterynaryjną bez najmniejszych problemów; tylko dwa wierzchowce zostały wyeliminowane za ruch na bramce końcowej. To dowód na bardzo dobre przygotowanie koni do zawodów oraz dobrą jakość podłoża na trasach.
Pierwsze miejsce w MPMK w kategorii koni 6-letnich zajęli Ryszard Zieliński i gniady Meritus reprezentujący KJ Interpolo. W kategorii koni 5-letnich na pierwszym miejscu uplasowała się para Wojciech Heliasz i siwy Akwastar (Ekstern – Akwarela/Eukaliptus) ze Stajni Brodowo. Tuż za nimi byli Katarzyna Cichoń i Alandar (Moshh – Al-Ada/Wermut) z SJ LKS Hejnał Krzyszkowice. Trzecie miejsce należało do Agnieszki Markowskiej i klaczy Kohorta (El-Vis – Kordula/Ostragon), które reprezentowały KJ Endurance Team Koczek. Wśród 4-letnich koni na wynik wpływała ocena komisji hodowlanej oraz wyniki uzyskane w czasie rajdu. Mistrzem Polski koni 4-letnich została Pethra dosiadana przez Mariusza Pustułę z SJ LKS Hejnał Krzyszkowice. Drugie miejsce zajęli Barbara Rygoł i wałach El-Mahdi (Fedain – El-Madżilis/Piaff) reprezentujący LKJ Solec Bieruń. Na trzecim miejscu uplasowali się Danuta Konończuk i ogier Akwadar (Drabant – Akwaforta/Ganges).
W konkursach zawodów ogólnopolskich w klasie N, pierwsi byli Aleksandra Pustuła na ogierze Elegir (Esculap – Eureka/Pesal) z SJ LKS Hejnał Krzyszkowice, dla których nagrodę ufundowała i wręczyła burmistrz Dobrodzienia p. Róża Koźlik. Drugie miejsce wywalczyła Natalia Palczak i Dżinnis (Eton – Dominacja/Ganges) z KJ Leśny, a trzecie Żaneta Kraus-Kroschel i Modelina (PS Pacos – Mira/Sarmata) z KJ Leśny. W klasie P (55 km) triumfowali Magdalena Szczygieł i Gent (Samsheik – Gryzetka/Wojsław) z KJ Interpolo, a drugie miejsce zajęli Rafał Płatek i Amor Amor (Nougatin – Aurore/Proszek), także z KJ Interpolo. Na dystansie 32,5 km (klasa L) najlepsi byli Aneta Chrząstek-Szyc i Deuron (Europejczyk – Daisy/Wojsław) z KJ Champion, na drugiej pozycji uplasowała się para Andrzej Sójka i Schedan (Ostragon – Sisi/Angor) z KJ Leśny.
W zawodach towarzyskich mieli okazję wykazać się jeźdźcy z gminy Dobrodzień i okolic. Zwycięzcami została para Maciej Gębski i klacz Ilona, tuż za nimi byli Dariusz Król i wałach Piorun. Obie pary na co dzień podtrzymują tradycje ułańskie. Trzecie miejsce należało do Katarzyny Cierpioł i kasztanowego wałacha Galicjusz, który jest własnością mieszkanki Ligoty Dobrodzieńskiej – Beaty Dombek. Gmina miała czterech reprezentantów: Wiktoria Pryszcz i wałach Heros (Rancho Tamiza Kolejka), Karolina Szadach i wałach Lanos (Stajnia Bzinica Nowa), Beata Dombek i klacz Polinezja, Katarzyna Cierpioł i wałach Galicjusz. Wszyscy zajęli miejsca w pierwszej dziewiątce. Jest to wspaniały rezultat, ponieważ dla wszystkich koni i jeźdźców był to debiut w sportowych rajdach konnych! Zawodnicy i konie poradzili sobie doskonale na trasie. Dobrze zorganizowali serwis dla swoich wierzchowców. Najmłodszą zawodniczką z gminy była
Wiktoria Pryszcz na Herosie, która bezpiecznie dotarła do mety, w towarzystwie Karoliny Szadach i Lanosa. Organizatorzy są dumni, że dla amatorów nie wynik końcowy był najważniejszy, lecz koleżeńska atmosfera i bezpieczeństwo jeźdźców i koni. Wyróżnić należy także Stajnię Dera z gminy Kluczbork, która wystąpiła w najliczniejszej reprezentacji, bo aż 9 koni. Łącznie w zawodach towarzyskich rywalizowało 16 par. Ten fakt dowodzi, że jeździectwo na Opolszczyźnie jest popularne, a takich imprez powinno być więcej.
Po dekoracji rozpoczęła się część pokazowa. Przed publicznością zaprezentowały się konie rasy śląskiej w zaprzęgu Piotra Pisarskiego i Sebastiana Kwoczały z Poręby (gmina Leśnica), którzy udostępnili przejażdżki bryczką publiczności, co było dużą atrakcją zwłaszcza dla najmłodszych. W czasie całego sobotniego popołudnia na dzieci czekały kucyki z Rancho Tamiza (Kolejka). Pokaz kłusaków francuskich w sulkach w wykonaniu Jerzego Mazura i Pawła Myśliwczyka z KJ Panoptikum Bąków-Brzezinka (gmina Kluczbork) wzbudził duże emocje. Klacze Rapshodia i Siblis na co dzień ścigają się na wszystkich torach wyścigów konnych w Polsce (Wrocław, Warszawa, Sopot), osiągając bardzo dobre wyniki. Po pokazie wszyscy chętni mogli odbyć przejażdżkę w sulce treningowej. Na zakończenie dnia niesamowity pokaz wykonała lubelska grupa kaskaderów konnych „SPAW”. Skoki bez ogłowia, skoki przez ogień, szarża z lancą i szablą, to tylko nieliczne z atrakcji. Grupa otrzymała gromkie brawa. A całej części pokazowej towarzyszył i przygrywał zespół „Wichajster” z Tarnowskich Gór.
W gminie Dobrodzień były to pierwsze zawody rajdowe i może nie ostatnie, ponieważ zawodnicy, sędziowie i komisja weterynaryjna oceniły organizację doskonale. Dzięki integracji i zaangażowaniu całej lokalnej społeczności atmosfera w trakcie zawodów była niesamowita.
Zawody odbyły się pod patronatem Burmistrza Dobrodzienia, LGD „Kraina Dinozaurów” i Stowarzyszenie Wsi Kocury-Malichów „Brzozowa Dolina”
