Wczorajszy trzeci dzień GCAT jako część dużego festiwalu pod nazwą „Katara International Arabian Horse Festival” był zarazem ostatnim dniem rywalizacja koni w klasach wiekowych.

Sobotę rozpoczęliśmy od klaczy starszych 7-10 letnich. Sekcję A z impetem wygrała wybitna córka og. FA EL Rasheem i Złotej Medalistki Czempionatu Świata kl. D Shahla, siedmioletnia D Shihanah z rewelacyjną punktacją 93,21 w tym sami „20” za głowę z szyją. Drugie miejsce w klasie należało do kasztanowatej AJ Barakah (AJ Marzan – Princess Of Justice po WH Justice), której wspaniały ruch docenili sędziowie, gdyż uzyskała 7 x 20 za tę cechę i uplasowała się z notą końcową 92,86 pkt. W sekcji B pogrom zrobiła doskonale nam znana michałowskiej hodowli Wildona (Shanghai E.A. – Wilda po Gazal Al Shaqab), która dostała 6 x 20 za typ oraz takie same noty za ruch, otrzymując łącznie świetny wynik 93,14 pkt.

Klasę klaczy najstarszych, czyli 11+ zawładnęła fenomenalna i doskonale znana z ringów pokazowych na świecie mleczonosiwa Basandrasettimocielo (Ajman Moniscione – MA Scarlet po Hadid), która zainkasowała 93,36 pkt.

Jak powiedział portalowi polskiearaby.com Abdulla Kammosy z Arabii Saudyjskiej: „- z całą pewnością pomysłodawcy GCAT starają się odwrócić światowy trend spadku ilości i jakości hodowanych koni arabskich oraz sprzeciwić się trudnościom wielu hodowców w sprzedaży swoich koni. Taka inicjatywa wpływa na rozwój i w pozytywny sposób całą naszą branżę. Mam nadzieję, że dzięki temu, iż jest to zaplanowany cykl pokazów, będziemy mogli oglądać znane i utytułowane konie, których np. kilka lat nie widzieliśmy na ringu, a których właściciele właśnie teraz mają motywację, aby przypomnieć światu o ich istnieniu. Uważam, że GCAT wpłynie również na poziom skupienia wśród mniejszych i większych hodców na świecie, ludzie będą jeszcze bardziej zmotywowani, aby hodować wysokiej jakości konie. Trzymam mocno kciuki i życzę wszystkim dużych sukcesów”.

Po zakończeniu rywalizacji płci żeńskiej nadszedł czas na najbardziej wyczekiwane rywalizację, testosteron w czystej postaci, czyli ogiery starsze.
Klasę 4-6 latków zwyciężył syn egipskiego og. Shael Dream Desert – WI Kanz. Sekcję B zdobył gniady Rhan Al Shahania (Marwan Al Shaqab – Jwaaher Al Shahania po FA El Rasheem) z punktacją 92,57.

Ogiery 7-10 letnie (sekcja A) wygrał siwy syn og. RFI Farida – Amaar, weteran pokazów na Bliskim Wschodzie, była to wygrana w dobrym stylu z punktacją na równe 93 pkt.

Najbardziej wyczekiwaną i emocjonującą klasą była sekcja B ogierów 7-10 letnich. To tutaj rywalizowały najpopularniejsze ogiery na świecie – oba wyglądały jakby zostały wyrzeźbione w marmurze lub brązie i można bez wahania powiedzieć, że są bliskie ideału konia arabskiego. Mam tutaj na myśli mam og. Alexxanderr (Excalibur E.A. – AR Most Irresistible po ML Mostly Padron) i D Seraj (FA EL Rasheem – Ladi Veronika po Versace).

Obaj panowie uzyskali komplet „20” za typ i głowę z szyją. Zdecydowanie lepiej od D Seraja ruszał się w ringu Alexxanderr i zwyciężył w tej klasie śmierci, zdobywając tym samym najwyższą notę całego pokazu 94,14 pkt. D Seraj był drugi w klasie i uzyskał 93,36 pkt.

W klasie ogierów najstarszych tj. 11+ bezkonkurencyjny okazał się fantastyczny E.S. Harir (AJ Dinar – TF Magnums Magic po Magnum Psyche), który tak samo jak jego młodsi koledzy, urzekł sędziów zdobywając maksymalną liczbę punktów za typ oraz głowę z szyją, a klasę zmasakrował wynikiem końcowym 94,07 pkt.

Jak powiedział portalowi polskiearaby.com Giampaolo Gubiotti z Włoch, reprezentujący Capecci Arabian Training Center: „– pobyt w Katarze i tej porze roku jest czymś naprawdę wyjątkowym, kraj i atmosfera panująca w Dosze są naprawdę sprzyjające. Lokalizacja pokazu jest doskonała, jest to całą pewnością jedno z najbardziej odpowiednich na świecie miejsc do promocji koni czystej krwi arabskiej. Wydarzenie odbywa się już trzeci rok, w doskonałej oprawie dzięki profesjonalizmowi organizatora. Team, który reprezentujemy; stadniny Dubai Stud i centrum treningowego Capecci Arabian Training Center, został bardzo dobrze przyjęty, a nasze konie dają z siebie wszystko, aby zakwalifikować się do czempionatów. Widać ogromną ekscytację publiczności, wieloma wspaniałymi końmi, które uczestniczą w pokazie, ale chyba jednym z koni o którym najwięcej się mówi jest nasz roczny ogierek D Borkan. Wierzę, że Global Champions Arabians Tour, oprócz ogromnych emocji tu i teraz, dzięki randze jaką posiada i ogromnym nagrodom finansowym, będzie również promocją koni arabskich, która dotrze do wielu zakątków świata”.

Było niesamowicie głośno i bardzo ekscytująco. Już wyobrażamy sobie poziom emocji podczas jutrzejszych finałów! To będzie pojedynek tytanów, walka o tytuły, a co za tym idzie o ogromny prestiż i duże nagrody finansowe.