Reklama
Araby na Antypody

Aktualności

Araby na Antypody

Loretta, fot. Katarzyna Dolińska
Loretta, fot. Katarzyna Dolińska

Podziel się:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email
Loretta, fot. Katarzyna Dolińska
Loretta, fot. Katarzyna Dolińska

  Tegoroczna aukcja Pride of Poland przejdzie z pewnością do historii i choć nie padł rekord cenowy za jednego konia, to spore wrażenie robi rekordowa łączna kwota (razem z Silent Sale) uzyskana ze sprzedaży wszystkich koni – 1.599.101 euro. Aukcję zdominowali wyjątkowo aktywni nabywcy z Australii – kupili najwięcej, bo aż 13 koni za kwotę 866.000 euro, w tym najdroższe klacze – Gehennę (180.000 euro) i Hulę (160.000 euro) oraz najdroższego ogiera – Espadero (210.000 euro). Z 36 wystawionych koni tylko 4 wróciły do macierzystych stajni. Średnia kwota za jednego konia to prawie 50.000 euro. Dla porównania: w zeszłym roku sprzedano 24 konie z 33 wystawionych, za sumę 952.000 euro, a średnia uzyskana ze sprzedaży jednego konia wyniosła niecałe 29.000 euro.

Espadero, fot. Katarzyna Dolińska
Espadero, fot. Katarzyna Dolińska

Zgodnie z przewidywaniami, najwyższą cenę uzyskała michałowska córka Monogramma Gehenna, daleko jej jednak było do pobicia rekordu cenowego swoich półsióstr z poprzednich lat (Elandrę sprzedano za 290.000 euro, a Palestynę za 300.000 euro). Faworytka z Janowa – Pepesza, która zasili hodowlę w USA, uzyskała cenę 135.000 euro. Przebiła ją wspomniana wyżej, wyhodowana w Kurozwękach i będąca własnością Białki – Hula. Cieszy fakt, że z kupcami zagranicznymi starają się rywalizować rodzimi hodowcy, oczywiście na miarę swoich możliwości. W Polsce zostanie klacz, która uzyskała najniższą cenę – 5.000 euro: Parella. Dwa konie polecą na Wyspy Kanaryjskie – klacz Loretta (20.000 euro) oraz prywatnej hodowli ogier Migrant (30.000 euro).

 Najwięcej emocji wzbudziła licytacja ogiera Espadero. Ten nie tylko urodziwy, ale także bardzo dzielny wyścigowo ogier (wygrał m.in. Derby) uzyskał najwyższą cenę aukcji – 210.000 euro. Przewyższający go pod względem kariery wyścigowej Wiliam zdecydowanie ustępuje mu eksterierowo, ale kupcy z Australii nabyli go i tak za 20.000 euro.

 Miejmy nadzieję, że polskie konie przyniosą dużo radości i pożytku nowym właścicielom i przyczynią się, podobnie jak ich poprzednicy, do rozsławienia naszej hodowli na świecie.

Podziel się:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email
Reklama
Reklamy

Newsletter

Reklamy
Equus Arabians
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.