Reklama
Adrenalina Cup – złoto dla wytrwałych

Aktualności

Adrenalina Cup – złoto dla wytrwałych

Podziel się:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email
Ania Łagodzińska na Hrabinie, fot. Janusz Niechwiadowicz
Ania Łagodzińska na Hrabinie, fot. Janusz Niechwiadowicz

W ostatni weekend (16-17 sierpnia) miała miejsce kolejna odsłona zawodów z cyklu Pucharu Polski Stowarzyszenia Sportowego Western Riders – Adrenalina Cup. Impreza odbywała się pod nazwą II Zawody w Konkurencjach Szybkościowych o Puchar Stefana Iwasiów (pierwsze zawody odbyły się we wrześniu ubiegłego roku). Na starcie stanęło 25 zawodników, w tym aż pięciu, którzy wystąpili w barwach Rancha Overo pod wodzą Stefana Kobaka. W zawodach wzięło udział 5 koniu arabskich: Hrabina (Equin – Habra/Argo, hod. Ryszarda Wysockiego) pod Anną Łagodzińską, Faisal (Oset – Faina/Ecaho, hod. Pawła Zaręby) pod Przemkiem Walkoszem, Exmoor (Wachlarz – Ematina/Pepton, hod. Andrzeja Łechtańskiego) pod Ewą Skwarczyńską- Wierzchosławską, Marszałek (Fawor – Małmazja/Wermut, hod. Andrzeja Mroczka) pod Kornelem Kobakiem i Batman (Plank – Babochka/Armaniak, hod. Jana Dziedzica) pod Sabiną Widerą oraz dwa konie półkrwi arabskiej: czeski Gery (hucułoarab) pod Daną Provaznikovą oraz Shakira (arabo–SP) pod Dagmarą Oleksy. Szczególnie cieszy rosnąca liczba koni arabskich, których z edycji na edycję jest coraz więcej, co dobrze świadczy o ich walorach użytkowych.

 

Przemek Walkosz na Faisalu, fot. Janusz Niechwiadowicz
Przemek Walkosz na Faisalu, fot. Janusz Niechwiadowicz

Zawodników, których punkty liczone były do Super Pucharu, wystąpiło tylko 13. Pozostali, z powodu zmiany startującego konia, nie byli klasyfikowani w klasyfikacji generalnej Pucharu. Pierwszego dnia – wskutek ulewnego deszczu – warunki startów były naprawdę ekstremalne. Przekonała się o tym Iwona Loch z Western City, po delikatnym upadku z konia, po zakończeniu przejazdu. Podniosła się cała w błocie. Kłopoty z opanowaniem koni na mokrej i śliskiej nawierzchni mieli prawie wszyscy zawodnicy, co sprawiło, iż większość z nich zaliczyła w pierwszym dniu imprezy po co najmniej jednej przewróconej tyczce w pole bendingu.

 

fot. Janusz Niechwiadowicz
fot. Janusz Niechwiadowicz

Choć zawodników było mniej niż w Harendzie, to jednak pojawiły się nowe twarze: Dagmara Oleksy (Rancho Rokado), Sandra Widera ze śląskiego rancza U Marka (startująca na dwóch koniach – pięcioletnim ogierze arabskim Batman oraz ośmioletnim wałachu SP – Dragon), Konrad Kobak i Violetta Kobak z Rancha Overo, Ewelina Wolna z rancza Black Tobiano, Łukasz Hałupka z rancza Grotniki (mistrz Polski PLWiR z 2005 r.), autor tegoż artykułu (z Arizona City) oraz Dana Provaznikova z Czech. Należy także wspomnieć o debiucie Huberta Bilskiego (12 lat) na również młodziutkiej klaczy Bryza. To właśnie za sprawą nowych twarzy mieliśmy kilka niespodzianek. Bezkonkurencyjny w beczkach i stake race Jiri Pacha startujący w barwach Cracovia Quarter Horse nie zapewnił sobie pierwszego miejsca w Pucharze z uwagi na słabo przejechane tyczki. Natomiast Dana Provaznikova na swoim 11 letnim ogierze, hucuło-arabie Gery, była bezkonkurencyjna w tyczkach i całkiem niezła w beczkach, czym ostatecznie zapewniła sobie pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej w Arizonie. W zawodach ze względów zdrowotnych (swoich lub koni) nie wzięli udziału Jacek Ochęduszko, Jacek Bujny oraz Maciek Michalak, zabrakło też Magdy Pokój z Western City.

 

Przemek Walkosz na Faisalu, fot. Janusz Niechwiadowicz
Przemek Walkosz na Faisalu, fot. Janusz Niechwiadowicz

Chyba udanym pomysłem jest wybór reprezentanta zawodników mającego zgłaszać uwagi do przebiegu zawodów – tu Polacy reprezentowani byli przez Kornela Kobaka, zaś Czesi przez Jiri’ego Pacha. Wskutek ich interwencji powtórzono przejazdy kilku zawodników, gdy okazało się , że tyczki w trakcie ich przejazdów omyłkowo miały mniejszy rozstaw – zaś czasy przejazdów były rewelacyjnie dobre. Sędzią zawodów była Małgorzata Kubacka, zaś ringstuardami Natalka Sakowska (znana z forum WWR jako Natalka) i Magda Kubacka.

 

Ewa Wierzchosławska na Exmoorze, fot. Janusz Niechwiadowicz
Ewa Wierzchosławska na Exmoorze, fot. Janusz Niechwiadowicz

Niewątpliwie sędzia przyprawiła część zawodników o rumieńce i wstyd – w szczególności w konkurencji stake race, gdy nie zaliczała całkiem dobrych czasowo przejazdów za to, iż nie były przejechane zgodnie ze schematem. Fakt, iż w konkurencjach szybkościowych sędzia zwracał uwagę na aspekty technicznie dobrze świadczy o przygotowaniu Małgorzaty do powierzonej jej funkcji. Jest to poniekąd pokłosiem doświadczeń z Harendy, dotyczących sposobu podwójnego pomiaru czasów (ręcznego i z fotokomórki), na co zwrócił uwagę Marek Godzina (który odwiedził nas nomen omen na godzinę w niedzielę).

 

Dana Provaznikova na koniu Gery (hucuło-arab), fot. Janusz Niechwiadowicz
Dana Provaznikova na koniu Gery (hucuło-arab), fot. Janusz Niechwiadowicz

Pomimo padającego deszczu pojawiła się także (choć niezbyt licznie) publiczność z Kudowy-Zdroju. Obfite opady promowały zawodników jadących czysto technicznie i wcale nie na największej prędkości, dzięki czemu nie mieli wyłamań i zrzucenia tyczek. Przesadna prędkość wpłynęła na to, iż niektórzy z polskich faworytów zawodów, jak Damian Zmorek, Ania Łagodzińska, Przemek Walkosz czy Marysia Kobak, pojechali nie uwzględniając pogody i zajęli dalsze miejsca wskutek zrzucenia tyczek lub wyłamania się koni przed kałużami.

Choć z powodu deszczu zaplanowany na wieczór koncert zespołu country został odwołany, to jednak wspólna impreza przeciągnęła się do późna w nocy, integrując zawodników.

 

Wyścig dla dzieci, zw. „jajko” . Na zdjęciu 3-letnia Jagoda Pardus, fot. Janusz Niechwiadowicz
Wyścig dla dzieci, zw. „jajko” . Na zdjęciu 3-letnia Jagoda Pardus, fot. Janusz Niechwiadowicz

W niedzielę prawie wszystkie przejazdy były znacząco lepsze, jednak pech nie opuszczał faworytów i ostatecznie zajęli oni dalsze miejsca w punktacji generalnej. Równe i dobre przejazdy zaliczyli Ewa Wierzchosławska na ogierze arabskim Exmoor, Łukasz Hałupka na 11-letniej klaczy SP Sandrze oraz Leszek Janicki na Fali. Całkiem nieźle w stake race i w beczkach pojechała też Ania Łagodzińska. Oczywiście z Polaków najlepiej wypadł w startach Jarek Bilski na Smile Man Go, ratując tym samym honor polskich jeźdźców i zajmując punktowane miejsca. Zmiana pogody wpłynęła też znacząco na liczbę osób na widowni. Dużym powodzeniem cieszył się wśród dzieci wyścig zw. „jajko” oraz improwizowane przez Damiana Zmorka, Szymona Wierzchosławskiego, Kornela Kobaka, Karolinę Nadratowską oraz Piotra Zmorka pokazy dżygitówki oraz tzw. konnego „performance”.

Ostatecznie główna nagroda – Puchar Stefana Iwasiów, przypadła Danie Provaznikowej z Czech, drugie miejsce w klasyfikacji generalnej zajął Jarek Bilski, a trzecie Petra Martincova.

Stake race

Kornel Kobak na Marszałku, fot. Janusz Niechwiadowicz
Kornel Kobak na Marszałku, fot. Janusz Niechwiadowicz

1 m. Jiri Pacha
2 m. Dana Provaznikova
3 m. Anna Łagodzińska
4 m. Petra Martincova
5 m. Ewa Skwarczyńska – Wierzchosławska

Pole Bending
1 m. Dana Provaznikowa
2. m. Jarosław Bilski
3 m. Leszek Janicki
4 m. Ewa Skwarczyńska – Wierzchosławska

Dana Provaznikova na koniu Gery (hucuło-arab), fot. Janusz Niechwiadowicz
Dana Provaznikova na koniu Gery (hucuło-arab), fot. Janusz Niechwiadowicz

5 m. Petra Martincova

Barrel Race
1 m. Jiri Pacha
2. m. Petra Martincova
3 m. Jarosław Bilski
4 m. Anna Łagodzińska
5 m. Marysia Kobak

 

Ania Łagodzińska na Hrabinie, fot. Janusz Niechwiadowicz
Ania Łagodzińska na Hrabinie, fot. Janusz Niechwiadowicz

Różnice czasowe po dwóch imprezach mieszczą się w prawie 10 sekundach, co oznacza, iż w przypadku złej pogody w Gliwicach i zrzucania tyczek – wszystko się może zdarzyć. Tym bardziej, iż zajmujący 4 miejsce Damian Zmorek wyjeżdża prawdopodobnie na eliminacje Mistrzostw Świata w konkurencjach szybkościowych do Darmstadt w Niemczech, które odbędą się w końcu września w Weronie (Włochy). Po wyjeździe polskiego teamu do Niemiec, Damian uzyskał oficjalnie stypendium National Barrel Horse Association pokrywające koszty startu, utrzymania i noclegów na zawodach w Weronie.
Liczymy, że finał Pucharu Polski w Gliwicach przyciągnie zawodników i publiczność wysokością nagród i techniką jazdy – tym bardziej, iż na zawodach pojawią się nowi zawodnicy z zagranicy.

Poniżej miejsca zawodników w Pucharze Polski Adrenalina Cup, klasyfikacja generalna z Arizona City.
1 m. Provaznikowa Dana
2 m. Bilski Jarosław

Ewa Wierzchosławska na Exmoorze, fot. Janusz Niechwiadowicz
Ewa Wierzchosławska na Exmoorze, fot. Janusz Niechwiadowicz

3 m. Martińcowa Petra
4 m. Wierzchosławska Ewa
5. m. Łagodzińska Anna
6 m. Janicki Leszek
7 m. Łukasz Hałubka
8 m. Zmorek Piotr
9 m. Widera Sabina (Dragon)
10 m. Zmorek Damian
11 m. Cembryło Janusz
12 m. Kobak Maria
13 m. Walkosz Przemysław
14 m. Pacha Jiri

Kornel Kobak na Marszałku, fot. Janusz Niechwiadowicz
Kornel Kobak na Marszałku, fot. Janusz Niechwiadowicz

15 m. Kobak Kornel
16 m. Widera Sabina (Batman)
17 m. Nadratowska Karolina
18 m. Kasprowicz Basia
19 m. Kobak Wioletta
20 m. Pardus Borys
21 m. Loch Iwona
22 m. Oleksy Dagmara
23 m. Wolna Ewelina
24 m. Kobak Konrad
25 m. Hubert Bilski

 

Dagmara Oleksy na Shakirze, fot. Janusz Niechwiadowicz
Dagmara Oleksy na Shakirze, fot. Janusz Niechwiadowicz

Patronami medialnymi zawodów byli: portal polskiearaby.pl, portal Wild-West – Riders, telewizja Dolnośląska oraz telewizja Sudecka. Relację z zawodów telewizji Dolnośląskiej można obejrzeć na stronie www.tede.pl/online , a niedługo także na stronie www.adrenalinacup.pl . Sponsorami zawodów byli: EL2 sp. z o.o., Invest Mosty Sp. z o.o., Cyfrowe Centrum Serwisowe S.A., PRO CONSULTANTS Sp. z o.o. oraz Hurtownia PEPE Sp.j. z siedzibą w Jankach. Nagrodę dla najlepszego zawodnika w konkurencji Barrel Race – album ze zdjęciami „Polski Western” ufundował Krzysztof Jarczewski, zaś nagrodę dla najmłodszego zawodnika – Sklep internetowy Mustang Tomasza Proszka. Organizatorami drugich zawodów z cyklu Adrenalina Cup byli Artur Górecki z Arizona City w Kudowie Zdroju oraz Stowarzyszenie Sportowe Western Riders.

Po dwóch edycjach z cyklu Adrenalina Cup klasyfikacja do Super Pucharu przedstawia się następująco:
1m. Jarosław Bilski 211,73
2m. Anna Łagodzińska 215,85
3m Piotr Zmorek 219,26
4m. Damian Zmorek 220,44

Przemek Walkosz na Faisalu, fot. Janusz Niechwiadowicz
Przemek Walkosz na Faisalu, fot. Janusz Niechwiadowicz

5m. Ewa Skwarczyńska Wierzchosławska 223,77
6 m. Leszek Janicki 225,33
7 m. Przemek Walkosz 228,87
8 m. Petra Martincova 233,72
9 m. Jiri Pacha 236,35
10 m. Marysia Kobak 245,98
11 m. Karolina Nadratowska 251,88
12 m. Basia Kasprowicz 269,69
13 m. Iwona Loch 285,92

Oznacza to, iż miejsca 2, 5 i 7 zajmują konie arabskie.

Podziel się:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email
Reklama
Reklamy

Newsletter

Reklamy
Equus Arabians
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.