W czwartek do Polski przyjechał WH Kaneko MS (Marwan Al Shaqab – WHK Antiffany Bey/Beythoven MC). Ten 5-letni ogier użyty będzie w tym sezonie w stadninach państwowych. Pochodzi z hodowli Wendella Hansena (USA), gdzie urodził się także ogier WH Justice. Właścicielem ogiera jest egipska stadnina Al Safinat Arabians z Kairu. Jego linia żeńska to Ghazieh or.ar. Po tej stronie rodowodu znajdujemy sporo polskich koni, m.in. aż czterokrotnie Baska, ale także Araxa, Wielkiego Szlema i wiele innych. Po męskiej stronie polską krew niesie oczywiście Marwan Al Shaqab, przede wszystkim poprzez swą babkę Kajorę, ale również poprzez Baska czy Witezia II.
– Ten ogier zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie – mówi Anna Stojanowska z ANR. – Ma wiele pozytywnych cech typowych dla potomstwa Marwana: piękną, długą szyję, dużo typu, suchość. A przy tym jest poprawniejszy pokrojowo niż niejeden z innych znanych synów
Marwana: jest to koń o prawidłowej kłodzie i dobrych nogach. Co istotne, jest również w ramach, wysoki w kłębie, a mimo to nie można powiedzieć, by miał ciężką głowę, co często idzie w parze. Tak więc, mamy tu do czynienia nie tylko z interesującym rodowodem, ale po prostu z ciekawym koniem, który na dodatek ma bardzo dobry ruch. Widać, że nie jest spętany, że chce i potrafi się ruszać.
Ogier do tej pory nie uczestniczył w pokazach (jego poprzedni właściciel, francuska stadnina Shah Arabians, go nie wystawiał), dopiero w tym sezonie ma być pokazany w Europie. Za to źrebięta po nim już odnoszą sukcesy. W pierwszym roczniku jego potomstwa (2009) urodziło się we Francji pięć źrebaków, z których cztery zaistniały na pokazach w tym samym roku: na Narodowym Pokazie Francji w Vichy klaczka Shah Dokhtar została Czempionką Źrebiąt, ogierek Shah Djahan zdobył zaś wiceczempionat w tej kategorii; Shah Mabrouka zdobyła tytuł wiceczempionki źrebiąt w kategorii klaczek na pokazie w Bordeaux, a Shah Wahid ten sam tytuł w kategorii ogierków. W ubiegłym roku urodziło się 15 źrebaków po WH Kaneko MS, a w 2011 oczekiwanych jest 20.
Koń stacjonuje w centrum treningowym Geralda Kurtza w Koniku Starym.
