Reklama
Walka o nagrody w Deauville. Celsjusz i Elmaran na podium – zobacz zdjęcia

Aktualności

Walka o nagrody w Deauville. Celsjusz i Elmaran na podium – zobacz zdjęcia

Celsjusz, fot. Laura Beauchamp
Celsjusz, fot. Laura Beauchamp

Podziel się:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email
Celsjusz, fot. Laura Beauchamp
Celsjusz, fot. Laura Beauchamp

W miniony weekend premierę miał nowy i wzbudzający spore emocje ze względu na prestiżowe nagrody pokaz Ladoire Intercontinental Cup w nadmorskim kurorcie Normandii – Deauville. Miejsce pokazu – zarówno samo miasto, znane z kasyna, ekskluzywnej przystani jachtowej i jednego z najsłynniejszych w Europie torów wyścigów konnych, jak i teren pokazu – nowo oddany ośrodek jeździecki – sprawiają wrażenie, że pokaz koni arabskich nie mógł znaleźć lepszej lokalizacji i nie na darmo ochrzczono go „Menton północy”.

Impreza rozgrywana przez trzy dni obejmowała dwa pokazy – międzynarodowy klasy C afiliowany przez ECAHO oraz pokaz nieafiliowany – Champions Trophy, za to z imponującymi nagrodami rzeczowymi: wycieczkami na Mauritius dla 2 osób, kilku-litrowymi butelkami luksusowego szampana i nagrodą główną dla najlepszego konia pokazu – szwajcarskim zegarkiem firmy Ladoire, wersja limitowana o nazwie „Purebred”, wartości 125 000 euro, stworzona specjalnie na potrzeby tego pokazu.

Prawdopodobnie to właśnie nagrody rzeczowe i pieniężne (dla pierwszych piątek klas oraz zwrot kosztów udziału dla większości uczestników pokazu ECAHO C oraz czek na 5000 euro dla najlepszego prezentera) zgromadziły sporą stawkę blisko 90 koni, zarówno w klasach w ręku, jak i pod siodłem, z czołówką europejskich trenerów. Polskę reprezentowała tylko jedna ekipa – Geralda Kurtza, którego z sektora VIP dopingowali właściciele zgłoszonych koni: pp. Błaszkiewiczowie (właściciele El Piatzolli) i pp. Parczewscy (właściciele Elmarana), wraz z

Elmaran, fot. Laura Beauchamp
Elmaran, fot. Laura Beauchamp

nowym właścicielem Egemy (Esparto – Egira/Emigrant) – Hassanem Idrisem. Dodatkowo, już bez obecności swoich właścicieli, na pokazie pojawiły się Echo Ofira (Gaspar – Egzyna/Eldon) i Egzyna (Eldon – Elganda/Monogramm) Janusza Ryżkowskiego oraz białeckie Peron (Esparto – Perolia/Gazal Al Shaqab) i Perfirka (Gazal Al Shaqab – Perforacja/Ernal) a także sprzedany na ostatniej aukcji og. Celsjusz (Ekstern – Carina/Pesal) wł. Mohameda Omara Elssady Zaghloul z Egiptu i kl. Ermina (Galba – Echidna/Ararat) sprzedana na ubiegłorocznej aukcji do Athbah Stud.

Wśród dość zróżnicowanej (zależnie od klasy), ale jednak wysokiej jakości konkurencji polskie konie zaprezentowały się dobrze, otrzymując od sędziów (Claudia Darius/Niemcy, Verena Egli/Szwajcaria, Urszula Łęczycka/Polska, Manfred Hein/Niemcy, Ahmed Abdel Razek/Egipt, Yves Richardier/Francja) wysokie noty, zwłaszcza za budowę i ruch, za to z reguły niższe za typ i głowę z szyją. Najlepiej poradziły sobie El Piatzolla (WH Justice – Enya/Ekstern) i Celsjusz, wchodząc do czempionatów pokazu klasy C jako zwycięzcy klas. Drugie miejsca w klasie zajęły Elmaran (Al Maraam – Ekstera/Ekstern) i Egzyna, jednak żaden z polskich koni nie był faworytem w rozgrywkach o złote medale. Wygrały konie z reguły noszące już tytuły innych pokazów tego sezonu, hodowli zarówno europejskiej, jak i zza oceanu. Jednak i konie polskiej hodowli mogą pochwalić się medalami: Celsjusz – srebrnym, Elmaran zaś brązowym.

Eternity Ibn Navarrone, fot. Laura Beauchamp
Eternity Ibn Navarrone, fot. Laura Beauchamp

Ostatniego dnia pokazu, po czempionatach, rozegrano konkurencję Champions Trophy, w której główną nagrodą dla najlepszego konia był m.in. szwajcarski zegarek Ladoire prezentowany przez cały pokaz w specjalnej kapsule. Konkurencja ta otwarta była dla koni-zdobywców tytułów czempiona lub wiceczempiona pokazu międzynarodowego lub dla czempionów narodowych. Pokaz rozegrano w czterech kategoriach – klaczy i ogierów młodszych oraz klaczy i ogierów starszych, w każdej z limitem tylko 8 zgłoszeń. Metoda oceny koni – punktowa w każdej z grup, wzbudziła wiele emocji i dyskusji zarówno wśród sędziów, jak i trenerów, którzy postulowali, aby tak utytułowanych koni nie oceniać metodą punktową, lecz porównawczą, stosując ranking koni w każdej z klas. Ostatecznie jednak organizatorzy zdecydowali o niezmienianiu metody w ostatniej chwili. Faktycznie, wielu uczestników Champions Trophy były to konie biorące udział we wcześniejszym pokazie klasy C, ale nie obyło się też bez wielkich gwiazd, które przyjechały tylko „po zegarek”. Jedną z nich był dwukrotny Czempion Świata Eternity Ibn Navarrone (Ansata Sinan – Navarrone P/El Khadir P), który wystąpił w ostatniej kategorii – ogierów starszych, wygrywając łatwo z niemal kompletem maksymalnych ocen za typ i ruch i jedną za głowę z szyją. Wydawało się, że żaden z koni nie

Disputa FA, fot. Laura Beauchamp
Disputa FA, fot. Laura Beauchamp

dorówna mu w walce o najważniejszy tytuł – Supreme Champion, w której czempion wybierany był spośród czterech koni – zwycięzców ocenianych kategorii. Tymczasem „czarnym koniem” pokazu okazała się siwa w hreczce reprezentantka Athbah Stud – sprowadzona jakiś czas temu z Brazylii Disputa FA (Lethyf El Jamaal – Utah FA/RSD Dark Victory). Klacz dostała równe, wysokie noty za swój praktycznie nienaganny pokrój, dobry ruch i klasyczny, szlachetny typ, zostając najlepszą klaczą starszą i pokonała jednogłośnie wszystkie konie pretendujące do tytułu Supreme Champion! Reprezentujący stadninę Athbah Ward Bemong, odbierający kolejno trofea: wielką butelkę szampana, bon na wycieczkę na Mauritius oraz wreszcie – drogocenny zegarek, nie krył zaskoczenia: „Przyjechałem tutaj, nie spodziewając się żadnych tytułów – powiedział po pokazie. – Obydwie nasze klacze mają za sobą ciężki czas u trenerów zza oceanu i długo pracowaliśmy nad tym, aby psychicznie były gotowe do uczestniczenia w pokazach w Europie. Dla Disputy jest to pierwszy tak udany sezon (wcześniej zdobyła tytuły na pokazach w Deurne i Stroehen). Uwielbiam tę klacz i wierzyłem, że pokaże, na co ją stać. Podobnie było z Rohara Cashmere (po Sir Fames HBV, od Pskyla/Padrons Psyche – została Czempionką Pokazu klasy C). Na tej imprezie obie klacze pokazały maksimum swoich możliwości”. Spośród koni polskiej hodowli w Champions Trophy najwyżej uplasował się Celsjusz, zajmując 3. miejsce w kategorii ogierów starszych.

Nagroda dla najlepszego konia - zegarek Ladoire
Nagroda dla najlepszego konia – zegarek Ladoire

Według wielu sędziów, trenerów i wystawców, pokaz w Deauville, ze względu na atrakcyjną lokalizację i jeszcze bardziej atrakcyjną formułę, ma duże szanse wpisać się na stałe w kalendarz europejskich pokazów, pod warunkiem, że uda się organizatorom utrzymać tak wysoki poziom sponsorów i nagród, co (jak wiadomo) jest najtrudniejszym punktem organizacji jakiejkolwiek imprezy masowej, a zarazem – jak pokazała pierwsza edycja czempionatu – największym magnesem przyciągającym uczestników, nawet z krajów tak odległych, jak Polska. Dyrektor pokazu Regis Huet nie traci jednak nadziei, że Ladoire Intercontinental Cup odbędzie się również za rok, choć rozpatrywana jest zmiana terminu na wiosenny.

WYNIKI

Podziel się:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email
Reklama
Reklamy

Newsletter

Reklamy
Equus Arabians
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.