Wielką pokusą byłoby przywołanie w relacji z tegorocznej Białki chwytliwego tytułu „coś się kończy, coś się zaczyna”, ale XXII Wiosenny Młodzieżowy Pokaz Koni Czystej Krwi Arabskiej okazał się nie tyle nowym otwarciem, ile ilustracją prawa cykliczności, jakiemu podlega nie tylko sport, sztuka, gospodarka, moda – ale także hodowla. Ciekawe jednak, że cykliczność ta inaczej objawiła się w przypadku ogierków, a inaczej w przypadku klaczek.
Gdzie te ogierki (z państwowych stadnin)?
Sądząc po wynikach rywalizacji młodzieży męskiej, można by stwierdzić, że po dwóch latach dominacji nad hodowlą prywatną, hodowla państwowa znów zanotowała słabsze występy (w Białce stawiły się 104 konie, w tym 39 państwowych i 65 prywatnych). Ogierki ze stadnin państwowych ustępowały prywatnym nie tylko liczbą, ale i jakością – z wyjątkiem zwycięzcy, michałowskiego Equatora, który nie miał równych sobie rywali. Prawdopodobnie wiele z tych koni lepiej wypadnie podczas Pokazu Narodowego w Janowie, na swoim terenie i po otrzaskaniu się z ringiem. Niemniej jednak klasy ogierków stały w tym roku końmi prywatnej hodowli – czasem nawet ku zaskoczeniu ich właścicieli.
Na pewno nie był jednak zaskoczeniem dla Stadniny Koni Chrcynno-Pałac świetny wynik syna Khidara i multiczempionki Psyche Victorii – og. Psyche Keret. Z „10” za typ i ogólną notą 41,17 sięgnął po zwycięstwo w klasie ogierków rocznych A, a w finałach po srebro. Chrcynno od lat kroczy konsekwentnie swoją drogą, a rezultaty tych działań świadczą o tym, że są to wybory w pełni świadome. Konie z Chrcynna słyną z doskonałego ruchu, a kariera tych najlepszych jest przemyślana w każdym calu. Z kolei wśród ogierków rocznych klasy B zdecydowanie wyróżnił się Gotico (WH Justice – Ginga/Galba), hod. M Arabians. On także
zdobył 41,17 pkt., w tym „10” za ruch. W finale przyznano mu brąz, ku wielkiej radości hodowcy Piotra Podgórnego, który od lat marzył o podobnym sukcesie.
Tylko jeden ogierek państwowej hodowli wszedł do finału – ale za to jaki! Zeszłoroczny srebrny medalista z Białki i brązowy medalista Czempionatu Narodowego, gniady Equator (QR Marc – Ekliptyka/Ekstern) był niekwestionowaną gwiazdą wśród młodych ogierów. Najwyższa ocena dnia – 43,17, w tym dwie „dziesiątki” (za typ i ruch) – przełożyła się na tytuł Czempiona Ogierów Młodszych.
Walka łeb w łeb
Z ciekawym pojedynkiem mieliśmy do czynienia w klasie ogierów 3-letnich. Ogier Maran (FS Bengali – Missouri/Wachlarz), hod. SK Tarnawka, brązowy medalista z Białki 2011 i Tulip Cup 2011 (Holandia), a także Czempion Warszawy 2011, który rywalizację w klasie zakończył z punktacją 41,83, zmierzył się z ogierem Emarc (QR Marc – Eksterna/Ekstern), hod. SK Falborek, który znalazł się w gronie ogierów czołowych towarzyszących tegorocznej liście aukcyjnej Pride of Poland. W Białce ten drugi uległ pierwszemu zarówno w klasie (drugie miejsce, z notą 41,33), jak i finałach, w których Maranowi przypadło miejsce czwarte, Emarcowi zaś piąte.
W kolejnej klasie, klaczek rocznych A, także nie zabrakło emocji, a to za sprawą El Sieny (HDB Sihr Ibn Massai – El Aria/Ararat), hod. ZPH Strusinianka, oraz Enezji (Marajj – Espinezja/Psytadel) z Falborka. Obie klaczki, podobnie jak poprzednio Maran i Emarc, szły „łeb w łeb”, ale lepsze oceny za ruch zdecydowały o zwycięstwie wychowanki Podlesie Arabians (41,17). Córka Marajja zdobyła 40,83 pkt. Obie weszły do czempionatów, ale to El Siena dostała się do Top Five, na czwartej pozycji, zostając jedyną przedstawicielką prywatnej hodowli wśród finałowej, nagrodzonej piątki. Następne klasy klaczek należały już bowiem bezapelacyjnie do stadnin ANR. Dobra passa hodowli państwowej w tej dziedzinie z całą pewnością nie ma się ku końcowi, a na swoją cykliczną przewagę hodowla prywatna musi jeszcze mocno zapracować.
Państwowe klaczki bezkonkurencyjne
Siwa córka Esparto, białecka Perfinka (od Perfirka/Gazal Al Shaqab), z notą 42,0 zwyciężyła w klasie klaczek rocznych B, przed Animą (Ekstern – Anilla/Pesal) z Janowa Podlaskiego (41,83). Koleżanka stajenna tej drugiej, Euzona (Om El Bellisimo – Euzetia/Etogram) wygrała klasę klaczek rocznych C, przed michałowską Wildarą (Ganges – Wilda/Gazal Al Shaqab), a potem, w finałach, zakończyła rywalizację na piątym miejscu, będąc jedyną wychowanką Janowa
Podlaskiego na podium podczas tegorocznej Białki. Resztę warunków podyktował Michałów – spośród klaczy dwuletnich, zarówno w grupie A, jak i B, tylko wychowanki Michałowa dostały się do czempionatu, zostawiając w tyle takie gwiazdy prywatnej hodowli, jak Echo Aurora (Eternity Ibn Navarrone-D – Echo Afrodyta/Piaff) z Chrcynna, srebrna medalistka Czempionatu Narodowego 2011 i brązowa medalistka z Warszawy, czy Gataka (Ekstern – Gwarka/Monogramm), hod. SK Bełżyce, Czempionka Warszawy i Best in Show pokazu Polska-Arabia 2011, zwyciężczyni klasy podczas zeszłorocznej Białki. Żadnej z nich, choć zyskały
bardzo wysokie noty (Echo Aurora – 41,5 i czwarte miejsce w klasie, Gataka – 42,5 i trzecie miejsce), nie udało się „przebić” do finału. W obu klasach klaczy dwuletnich konkurencja była zabójcza, a noty szybowały w górę za każdym razem, gdy na ringu pojawiały się wychowanki Michałowa. I tak, grupę A wygrała Emandilla (Om El Shahmaan – Espadrilla/Monogramm), srebrna medalistka Wrocławskiego Weekendu Koni Arabskich 2011 – 43,5 pkt., w tym dwie „dziesiątki” za typ i głowę z szyją oraz kolejne dwie za ruch. W grupie B
triumfowała Wieża Mocy (QR Marc – Wieża Marzeń/Ekstern) – aż 44,5 pkt., w tym 5 najwyższych not: cały rządek za typ, po jednej za głowę z szyją i ruch. W finale ta druga zdobyła złoto, a ta pierwsza srebro. Do czempionatów weszły także późniejsza brązowa medalistka Diara (Eryks – Diaspora/Ganges) – 43 pkt., w tym dwie maksymalne noty za typ i głowę z szyją, oraz El Mediara (Eryks – El Emeera/Ekstern) – 42,5 pkt., w tym „10” za typ i ruch. Oczywiście nie należy zapominać, że Wieża Mocy to Narodowa Czempionka Polski Klaczy Młodszych 2011, Diara to srebrna medalistka zeszłorocznej Białki, a obie występowały już na
arenie międzynarodowej – w Czempionacie Europy w Weronie zajęły w ubiegłym roku drugie i trzecie miejsce w swojej klasie, po czym Wieża Mocy zdobyła brązowy medal. Prezentując się w Białce z młodymi, lecz już doświadczonymi gwiazdami ringów, stadnina michałowska mogła być spokojna o wynik. Wynik, który okazał się zaskakujący tylko pod jednym względem – otóż przyzwyczajeni do oglądania na pokazach kolekcji siwych michałowskich klaczy, tym razem zobaczyliśmy trzy zwycięskie gniade klaczki.
W klasie klaczek 3-letnich po raz drugi już zmierzyły się Fortycja (Pegasus – Florencja/Oset) z Bełżyc i białecka Camilia (Piaff – Calineczka/Metropolis NA). We Wrocławiu w ubiegłym roku rywalizację tę wygrała Camilia i podobnie było i w Białce. Camilia wygrała klasę z notą 42,5, a przed Fortycję (42,0) „wskoczyła” jeszcze michałowska Endrra (Ekstern – Endorra/Pesal) – 42,17. Swoją drogą, niejaki uśmiech wzbudziły dość zaskakujące noty za nogi dla Camilii (7-7-5,5). Można się tutaj tylko domyślać przesadnej nieco uprzejmości dwójki sędziów wobec gospodarzy.
Inne zaskoczenia i ciekawostki
Lubimy oglądać na arenie uznane gwiazdy, ale równie mocno lubimy niespodzianki. Gdy trofea trafiały do Gotico czy El Sieny, towarzyszył temu niekłamany entuzjazm nielicznie zgromadzonej widowni, bo nie byli to faworyci, którzy przyjechali „po zwycięstwo”. A propos widowni. Choć podczas niedzielnych finałów tłoczyła się wokół ringu lokalna publiczność, która dość szczelnie przywarła do bandy, to jednak podczas całej imprezy rzucały się w oczy pustki, zarówno w namiotach VIP, jak i obok nich, przy „stolikach piwnych”. Na szczęście białecki pokaz już po raz drugi był rejestrowany na zamówienie amerykańskiego magazynu Arabian Horse World, dzięki czemu
przekaz będzie dostępny dla wszystkich zainteresowanych, i to nie tylko w Polsce. Niemniej jednak miało się wrażenie, że w Białce zjawiło się więcej koni niż ludzi (rekordzista wśród hodowców prywatnych, stadnina Falborek, przywiozła aż 11 zawodników i zawodniczek). Relacja w internecie niewątpliwie jest cenna i pomocna, nie może się jednak równać z osobistym uczestnictwem. Być może nikłe zainteresowanie hodowców Zjazdem PZHKA przed kilkoma miesiącami nie było przypadkiem, lecz kolejnym przejawem kurczenia się i dezintegracji środowiska „arabskiego” w Polsce. Symbolicznie obrazuje to przyjęty w Białce podział sektora
VIP na trzy części: dla reprezentantów ANR i ich gości oraz dla hodowców prywatnych (część tańsza i droższa, przedzielone tylko stacjonatą – tak więc nawet nie byłoby właściwe mówić „podejdź no do płota”).
Wracając do koni. Przywykliśmy już do tego, że Białka pokazuje najnowsze tendencje w polskiej hodowli. Nie inaczej było i tym razem. Pojawiło się potomstwo nowych ogierów, jak HDB Sihr Ibn Massai, popularny wśród hodowców prywatnych, i Om El Bellissimo, użyty w Janowie. Oba, dzięki El Sienie i Euzonie, zaznaczyły swą obecność w Białce, choć jak na tak szerokie wykorzystanie rezultaty nie wydają się na razie spektakularne. Trzeba przyznać, że od dawna nie było tak dużej różnorodności reproduktorów – od modnych, światowych gwiazd, takich jak WH
Justice, Abha Qatar, Justify, Marajj, Eden C czy QR Marc, po ogiery własnej hodowli, użyte np. przez Chrcynno (Echo Adonis), Falborek (Altis, Bint Matis), StanRed (Etnodrons Psyche) czy Petronius Arabians (Ensenator). Cieszą sukcesy białeckiego potomstwa Esparto (zwyciężczyni klasy Perfinka) i michałowskiego przychówku Eryksa (Diara, El Mediara). Zastanawia słaba reprezentacja (ilościowo i jakościowo) młodszego pokolenia ogierów z hodowli państwowej, jak Pegasus, Alert czy Kabsztad – być może nie dostały jeszcze swojej szansy.
Z publicznością czy bez, w słońcu czy w deszczu, Białka jest ważną prezentacją polskiej hodowli. Nawet jeśli nie w pełni doceniają to rodzimi „arabiarze”, jest to oczywiste dla zagranicznych obserwatorów. „Wielu ludzi jest przekonanych, że to najważniejszy pokaz w Polsce – mówi polskimarabom.com Jeffrey Wintersteen z Arabian Horse World. – Wiele czempionek świata, wśród nich Pianissima, debiutowało podczas Wiosennego Pokazu. To tutaj wyrastały na gwiazdy. Cieszę się, że Arabian Horse World przekaże światu relację wideo. Myślę, że jest ona z jednej strony szansą dla mnóstwa ludzi, którzy nie są w stanie sami przyjechać do Białki, a z drugiej, dla polskich hodowców prywatnych. Widzieliśmy tu szereg bardzo dobrych
koni prywatnej hodowli, o nowoczesnych rodowodach, po ogierach o światowej renomie. To fantastyczna impreza, w jednej z najpiękniejszych lokalizacji, jakie widziałem w świecie koni arabskich”. I dodaje: „Ten pokaz ma międzynarodowe znaczenie. Polskie konie mają wielki wpływ na światową hodowlę. Myślę, że gdyby porozmawiać z czołowymi hodowcami świata, okazałoby się, że wszyscy oni słyszeli o białeckim pokazie. Wiosenny Pokaz jest bowiem rzutem oka na to, co dyrektorzy państwowych stadnin oraz prywatni hodowcy robili przez ostatnie lata, na ich pomysły hodowlane. I oczywiście na nowe konie!”.
Wyniki
Czempion ogierów Młodszych
Equator (QR Marc – Ekliptyka/Ekstern), hod/wł. SK Michałów
I Wiceczempion Ogierów Młodszych
Psyche Keret (Khidar – Psyche Victoria/Ekstern), hod/wł. SK Chrcynno-Pałac
II Wiceczempion Ogierów Młodszych
Gotico (WH Justice – Ginga/Galba), hod/wł. M Arabians
IV miejsce
Maran (FS Bengali – Missouri/Wachlarz), hod/wł. SK Tarnawka
V miejsce
Emarc (QR Marc – Eksterna/Ekstern), hod/wł. SK Falborek
Czempionka Klaczy Młodszych & Najlepszy Koń Pokazu
Wieża Mocy (QR Marc – Wieża Marzeń/Ekstern), hod/wł. SK Michałów
I Wiceczempionka Klaczy Młodszych
Emandilla (Om El Shahmaan – Espadrilla/Monogramm), hod/wł. SK Michałów
II Wiceczempionka Klaczy Młodszych
Diara (Eryks – Diaspora/Ganges), hod/wł. SK Michałów
IV miejsce
El Siena (HDB Sihr Ibn Massai – El Aria/Ararat), hod/wł. ZPH Strusinianka
V miejsce
Euzona (Om El Bellisimo – Euzetia/Etogram), hod/wł. SK Janów Podlaski