W najważniejszej gonitwie dla czteroletnich klaczy wpisanych do Polskiej Księgi Stadnej Koni Arabskich Czystej Krwi (PASB), Nagrodzie Gazelli, Mlechy i Sahary (Oaks, kategoria A, 2400 m), zwyciężyła liczona w pierwszej kolejności, mająca za sobą występy w Janowa (kat. A, 2600 m) i Derby (kat. A 3000 m) Hefira Grand (Von – Harbina po Santhos). Do sensacji doszło natomiast w biegu o Nagrodę Wielkiego Szlema (kat. B, 3000 m) dla koni czteroletnich i starszych. Po czterech słabych występach w tym sezonie, szczególnie po ostatnim (Sheikh Zayed Bin Sultan Al Nahyan – Nagroda Europy – G3 PA, kat. A, 2600 m), w którym przybiegł aż 78 długości za przedostatnim koniem, w ciągu czterech tygodni zwycięską metamorfozę przeszedł ubiegłoroczny derbista Wielki Dakris (Mared Al Sahra – Wielka Damira po Ontario HF).
Smakowita Węgierka
Do Oaks zostało zgłoszonych pięć klaczy. W stawce osiągnięciami i doświadczeniem w pozagrupowych gonitwach wyróżniała się Hefira Grand (szósta w Janowa i w Derby), hodowli M. i M. Sijki, własności M. i P. Laskowskich oraz M. Sijki i E. Szymaniak, trenowana przez Andrzeja Laskowskiego. Mocno liczona była także druga podopieczna tego trenera El Nasira (Von – El Naila po Nougatin), hodowli A. Nicponia oraz własności A. Laskowskiego, A. Nicponia i M. Sołtysiaka. Mniejsze szanse przyznawano Dobrej Dynastii i Pianessie, a ostatnią w grze była Węgierka, która w tym sezonie ścigała się najpierw w gonitwie III gr. (5 miejsce) oraz dwukrotnie w najniższej IV grupie (5 m. i 2 m.). Poprowadziła umiarkowanym tempem El Nasira, które stopniowo rosło. Ostatnie dwie ćwiartki zostały już rozegrane solidnie (34,1-34,3) i po wyjściu na prostą w rozgrywce były wszystkie klacze. El Nasira jeszcze 200 m przed metą miała przewagę ok. 1 długości. Stopniowo zbliżała się do niej dosiadana przez Dastana Sabatbekova Hefira Grand i kiedy już można było odnieść wrażenie, że trener Laskowski zanotuje dublet, niespodziewanie na ostatnich 100 m do walki włączyła się dosiadana przez Martina Srneca Węgierka (Von – Vespa po Ontario HF), hodowli oraz własności R. Ptacha, trenowana przez Krzysztofa Ziemiańskiego. Przez chwilę była już nawet pierwsza, ale Sabatbekov wykonał „rzut na taśmę” dzięki czemu Hefira Grand wygrała ostatecznie o szyję, natomiast Węgierka wyprzedziła El Nasirę o 0,5 dł.

Węgierka była bardzo smakowita, jeśli chodzi o wypłaty w totalizatorze. Za dwójkę z nią na drugim miejscu zapłacono 56,10, a za trójkę 149,30 za zł. Jednak tak naprawdę wzbogacił się tego dnia tylko jeden grający, który nie pominął Węgierki w tzw. tripli ekspertów (należy trafnie wytypować kolejność koni na pierwszych i drugich miejscach w gonitwach od V do VII). W biegach VI i VII było to dosyć łatwe, bowiem wygrały konie faworyzowane w programie wyścigowym. Tylko Węgierka na drugim miejscu w gonitwie rozpoczynającej triplę ekspertów sprawiła, że wypłata (pula była skumulowana) wyniosła 12 104,40 za 2 zł!
NAGRODA GAZELLI, MLECHY I SAHARY (OAKS) – (KAT. A)
1. Hefira Grand k.dż. D.Sabatbekov (59.0) nr 4
2. Węgierka dż. M.Srnec (59.0) 5
3. El Nasira dż. S.Vasyutov (59.0) 2
4. Pianessa dż. A.Kabardov (59.0) 1
5. Dobra Dynastia dż. K.Grzybowski (59.0) 3
2’55,5″ (34,5-37,5-35,1-34,1-34,3).
Temperatura 23°C, Pochmurno z przejaśnieniami.
Styl: silnie wysyłany.
Odległości: szyja-½-2-½.
Stan toru: lekko elastyczny(3,0).
Wielki Dakris znów wielki
Nic nie zapowiadało sensacji w biegu o Nagrodę Wielkiego Szlema. Mocnym faworytem był ubiegłoroczny zwycięzca Gatsby de Bozouls (3,5:1). Wielki Dakris miał przedostatnie notowania (blisko 18:1, 53 za 3 zł), choć trener Adam Wyrzyk przestrzegał w wypowiedzi w rybryce Prosto ze Stajni na stronie trafnews.pl przed lekceważeniem ubiegłorocznego derbisty: „Ostatnio kompletnie zlekceważył jeźdźca. Tym razem ma w siodle dużo bardziej doświadczonego dżokeja, więc może w końcu „odpali”? Jako się okazało, nie było to tylko pobożne życzenie trenera. Poprowadził wyścig Musab przed Kromvelem, a Wielki Dakris, dosiadany tym razem przez Antona Turgaeva (zgłoszny wcześniej Szczepan Mazur nie brał udziału w wyścigach w sobotę i niedzielę z powodu problemów z ciśnieniem) galopował na trzeciej pozycji. W połowie pierwszego zakrętu mocno wyłamał Musab i został zatrzymany przez dżokeja. Do połowy ostatniego zakrętu prowadził Kromwel i zaczął odpadać. Wielki Dakris wyprowadził na ostatnią prostą i mocno wysyłany próbował uciekać. W pogoń rzucił się rosyjski derbista Seiful Muliuk (Karmel de Faust – Sjamara po Marwan I) pod Dimą Petryakovem. Te dwa konie oddzieliły się od stawki i stoczyły zaciętą walkę o zwycięstwo. Na ostatnich metrach górą był Wielki Dakris, który wyprzedził rywala o 1,25 dł, natomiast faworyt Gatsby de Bozouls ukończył wyścig na trzecim miejscu, ale ze stratą aż 12 dł. do Seifula Muliuka.

Gdy składałem gratulacje hodowcy i zarazem właścicielowi zwycięzcy Krzysztofowi Zakolskiemu, miał on łzy w oczach. – Czegoś takiego się nie spodziewałem. Już myślałem, że Wielki Dakris już nigdy nie powróci do formy sprzed roku. Jestem pełen podziwu dla kunsztu trenerskiego Adama Wyrzyka i świetnej jazdy Antona Turgaeva, który choć dosiadał mego konia pierwszy raz, potrafił się z nim „dogadać”. A dodać trzeba, że jest to arab trudny do prowadzenia i daje z siebie wszystko tylko wtedy, kiedy chce. Tym razem od początku widziałem, że ma wielką chęć do ścigania. W końcówce serce podeszło mi do gardła, gdy Seiful Muliuk był o szyję już w przodzie, ale Turgaev walczył do końca i odniósł piękne zwycięstwo – powiedział Zakolski.

NAGRODA WIELKIEGO SZLEMA – (KAT. B)
1. Wielki Dakris dż. A.Turgaev (62.0) 4
2. Seiful Muliuk (RU) dż. D.Petryakov (62.0) 8
3. Gatsby de Bozouls (FR) k.dż. D.Sabatbekov (62.0) 5
4. Hasem Al Khalediah (FR) dż. S.Abaev (56.0) 2
5. Hamal dż. S.Vasyutov (62.0) 1
6. Kromvel (RU) dż. A.Kabardov (56.0) 7
7. Echaron dż. M.Kryszyłowicz (59.0) 3
Nie ukończył gonitwy Musab pr.dż. B.Kalysbek Uulu (62.0) 6
3000: 3’36,1″ (35,2-38,6-38,4-37-34,2-32,7).
Temperatura:12°C, pochmurno, deszcz.
Styl: pewnie.
Odległości: 1¼-12-2½-szyja-¾-2½.
Stan toru: elastyczny(3,3).
Al Faisal potwierdził duże możliwości
W biegu dla trzylatków o Nagrodę Amuratha wystąpiły cztery konie hodowli francuskiej i jeden michałowskiej. Duże możliwości potwierdził Al Faisl (AF Albahar – Sakina de Faust po Al Sakbe), hodowli oraz własności Sheikha Faisala Hamada Al Thani, trenowany przez Macieja Kacprzyka. Odniósł on trzecie z kolei zwycięstwo, pokonując tym razem o 1 dł. Al Jassima (Assy – Spiningirl po Dormane).
NAGRODA AMURATHA – (KAT. B)
1. Al Faisal (FR) dż. K.Grzybowski (58.0) 4
2. Al Jassim (FR) k.dż. D.Sabatbekov (58.0) 3
3. Maeali Muscat (FR) dż. A.Turgaev (56.0) 2
4. El Nazir dż. M.Srnec (58.0) 6
5. Athal Bint Gifara (FR) pr.dż. B.Kalysbek Uulu (56.0) 5
6. Escalos dż. S.Mura (58.0) 1
2000:2’22,4″ (39-35,7-33,8-33,9).
Temperatura: 25°C, słonecznie.
Styl: silnie wysyłany.
Odległości: 1-1½-4-3½-6.
Stan toru: lekko elastyczny(3,2).
Sabamira sama jedna
W rozegranym tego samego dnia (11.09) wyścigu dla trzyletnich klaczy wpisanych do PASB o Nagrodę PZHKA, klasą samą dla siebie była janowska Sabamira (SS Mothill – Sabatina po Ganges). Wygrała ona dowolnie o 4,5 dł przed Haideą.

NAGRODA POLSKIEGO ZWIĄZKU HODOWCÓW KONI ARABSKICH – (KAT. B)
1. Sabamira dż. S.Vasyutov (58.0) 5
2. Haidea dż. A.Kabardov (58.0) 6
3. Paquita st.u. K.Dogdurbek Uulu (58.0) 3
4. Emereda dż. M.Kryszyłowicz (58.0) 2
Wycofana Wuzetka k.dż. I.Wójcik (58.0) 1
Wycofana Suzana dż. S.Vasyutov (58.0) 4
2000 m: 2’25,6″ (39,9-36,1-33,6-36).
Styl: dowolnie.
Odległości: 4½-11-7.

Gonitwę o Nagrodę Eldona (I gr., 2000 m) dla trzylatków (PASB) wygrał drugi faworyt Han Rastaban (Assy – HN Rana po Bengali d’Albret), hodowli oraz własności Nessa Arabians Sp. z o.o.. Wyprzedził on łatwo pod Kamilem Grzybowskim o 4,5 długości Almareda (Mared Al Sahra – Aliya po Kanon). Zawiódł pierwszy faworyt Saden Al Khalediah (Haddag Al Khalediah – Sabbat Al Khalidiah po Tiwaiq), który był piąty ze stratą ok. 6 dł. do zwycięzcy.

Nagroda Piechura również dla trzylatków I gr. (2000 m) padła łatwym łupem Bayareq (Majd Al Arab – Wahash po Djendel) hodowli Amjad Al Jumaily oraz własności Osama Aldafea, trenowana przez Macieja Kacprzyka, z Dastanem Sababetkovem w siodle. Drugi ze stratą 4,5 dł. był Nash du Doze (Assy – Nuitella de Sol po Kerbella). Zawiodła najmocniej faworyzowana Al Ghabraa (AF Albahar – Margaux’s Moon po Barour Cardonne), która przybiegła dopiero czwarta ze stratą 12 dł. do zwyciężczyni.