Reklama
Miś, Ryś i araby

Aktualności

Miś, Ryś i araby

Stanisław Tym, fot. Mikołaj Tym
Stanisław Tym, fot. Mikołaj Tym

Podziel się:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email
Stanisław Tym, fot. Mikołaj Tym
Stanisław Tym, fot. Mikołaj Tym

Zdjęcia do kontynuacji opowieści o kultowej postaci powołanej do życia przez Stanisławów: Bareję i Tyma – Ryszardzie Ochódzkim – zakończyły się w ubiegłym roku, premiera już 9 lutego a pytań o szczegóły projektu pojawia się w mediach z dnia na dzień coraz więcej. Jedno jest pewne, każdy znajdzie w tym filmie coś dla siebie.
Ciekawe czy miłośników koni arabskich rozśmieszy (a może zgorszy?) scena, w której pojawia się reporterka Telewizji Witraż (w tej roli Magdalena Różczka). Przedstawia ona newsa, z którego telewidzowie dowiadują się, że w jednej ze stadnin wszystkie araby okazują się… Kim to już w kinie.
Najwięcej kontrowersji budziła od początku kwestia tytułu filmu, na dziennikarskiej giełdzie pojawiało się wiele spekulacji. Stanisław Tym, scenarzysta, reżyser i odtwórca głównej roli, sam odżegnuje się od tytułu „Miś 2” mówiąc, że był to tytuł roboczy, a jego scenariusz nazywa się inaczej. Autor podkreślał w wywiadach: Nie mam ambicji kręcić współczesnego „Misia”. Taki tytuł nadali filmowi dziennikarze. I zrobiło się głośno. Ja po prostu wziąłem faceta, którego Polska zna jako Ryszarda Ochódzkiego, prezesa klubu Tęcza z czasów jeszcze gierkowskich sprzed lat blisko 30. Jest rozpoznawalny, bo wygląda jak ja. Pomyślałem, że może byłoby niegłupio zobaczyć, co się z nim dzisiaj dzieje. (…) Ja mówię: był „Miś” jest „Ryś”. I to tyle w kwestii tytułu.
A więc „Ryś”. Jakże by inaczej, przecież powszechnie wiadomo, że wszystkie Ryśki to porządne chłopaki…

Podziel się:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email
Reklama
Reklamy

Newsletter

Reklamy
Equus Arabians
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.