W ubiegłych dniach (9-11.02) grupa hodowców z Al Khalediah Stable (Arabia Saudyjska) wizytowała polski oddział tej stadniny. Przyjechali do naszego kraju zaledwie tydzień po zakończeniu Międzynarodowego Festiwalu Konia Arabskiego, organizowanego w na terenie Al Khalediah Farm znajdującej się 100 km na zachód od Rijadu, w sercu pustyni Nedżd.
Pierwszy przegląd hodowlany wypadł bardzo dobrze – podkreśla przedstawiciel AKF Polska. Ocena kondycji i pielęgnacji koni oraz przygotowania obiektu do przeglądu była bardzo pozytywna. Uznanie budził także bardzo dobry i wyrównany rozwój ubiegłorocznego przychówku urodzonego już w Polsce (pięć klaczek i cztery ogierki). Potwierdza to, iż okres dostosowywania się koni z Arabii Saudyjskiej do nowych i bardzo odmiennych warunków naszego klimatu przebiegł bardzo dobrze. Nawet dziewiętnastoletnia, janowskiej hodowli klacz Saba, po sześciu latach pobytu na pustyni wydaje się być zadowolona z powrotu do
kraju. Goście z Arabii Saudyjskiej obejrzeli w sumie 24 konie, które pokazywane były na krytej ujeżdżalni będącej częścią kompleksu stajennego. Uznanie wzbudziła stawka klaczek po Padrons Immage. Duże zainteresowanie wzbudził także ogierek Kassir Al Khalediah, syn ogiera Tiwaiq (desert-bred) i klaczy Katch Me po Dormane (której matka wyhodowana w US ma czysto polski rodowód). Biorąc pod uwagę, że potomstwo Tiwaiqa znakomicie sprawdza się na torach, hodowcy z Arabii Saudyjskiej wiążą z ogierkiem spore wyścigowe nadzieje. Konie prezentował gościnnie Marek Demczuk.
Więcej: Araby z Al Khalediah już w Polsce!
