Reklama
Koncepcja zagospodarowania terenu wyścigów. Sesja Rady Dzielnicy Ursynów

Aktualności

Koncepcja zagospodarowania terenu wyścigów. Sesja Rady Dzielnicy Ursynów

Podziel się:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email

W poniedziałek, na parterze Trybuny Głównej, odbyła się wyjazdowa sesja Rady Dzielnicy Ursynów poświęcona tylko jednemu tematowi – koncepcji zagospodarowania terenu wyścigów konnych. Przedstawił ją szczegółowo prezes Totalizatora Sportowego Sławomir Dudziński. Jak wiadomo, ta największa w Polsce firma na rynku gier, loterii i zakładów wzajemnych, w wyniku umowy zawartej z Polskim Klubem Wyścigów Konnych, jest od stycznia 2009 roku dzierżawcą całego obiektu o powierzchni 138 ha. Umowa została zawarta na 30 lat, ale może być wypowiedziana już w grudniu tego roku, jeśli Totalizator Sportowy nie będzie mógł, na przykład z powodu ograniczeń architektonicznych lub braku akceptacji ze strony konserwatora zabytków, zrealizować w całości swych planów biznesowych.

– Jesteśmy spółką prawa handlowego, naszym głównym celem jest rentowność, więc nie możemy pominąć rachunku ekonomicznego – mówił prezes TS. – Samo prowadzenie wyścigów nie jest w stanie jej zapewnić. Musimy zarabiać na dodatkowej działalności na torze. Dlatego muszą być poczynione, oprócz koniecznych remontów istniejących obiektów, przede wszystkim strategiczne
inwestycje, takie jak budowa hali widowiskowo-sportowej na 15 tys. widzów, a także hotelu oraz centrum administracyjnego, w którym zamierzamy również zlokalizować siedzibę Totalizatora Sportowego. Sami, bez pomocy władz dzielnicy, miasta, a także instytucji rządowych, nie udźwigniemy ciężaru tych inwestycji – podkreślił prezes.

Plany rewitalizacji Służewca, które po uzyskaniu odpowiednich zgód na inwestycje dzierżawca zamierza realizować już od przyszłego roku, przewidują przede wszystkim likwidację toru roboczego i przeniesienie jego funkcji na tor podstawowy. Uzyskałby on dodatkowo oświetlenie, żeby gonitwy mogły się odbywać także wieczorem i o każdej porze roku. Na terenie toru roboczego powstałby kompleks rekreacyjny. Byłoby tam między innymi pole golfowe. Zlikwidowane zostałyby także stajnie na tzw. Dołku. Na ich miejsce powstałyby pasaże handlowe, restauracje itp. Plany TS przewidują, że w odnowionych stajniach na torze byłoby 500 boksów dla koni.

– Chcemy, żeby Służewiec tętnił życiem przez cały rok i żeby mogli przybywać tu tłumnie mieszkańcy nie tylko stolicy, ale i województwa oraz przybysze z całego kraju. Naszym zdaniem, podstawowa funkcja toru, czyli rozwój wyścigów konnych, nie tylko na tym nie straci, ale wręcz zyska. Na taki odnowiony tor ludzie chętniej przyjdą – uważa Sławomir Dudziński.

Prezes TS zapewnił mieszkańców budynków na terenie Służewca, że nie zostaną pozostawieni samym sobie. Tylko do końca tego roku spółka wyda 1 mln 700 tys. zł na konieczne remonty. Mimo tych zapewnień, przedstawione plany wzbudziły wiele zastrzeżeń, przede wszystkim mieszkańców toru, a także części radnych. Ostatecznie, już w końcowej części kilkugodzinnej sesji Rady Dzielnicy Ursynów nie doszło do uchwalenia jej stanowiska w sprawie przyszłości mieszkańców Toru Wyścigów Konnych na Służewcu. Głosowanie nad nim zostało przełożone na sesję następną (wtorek, 24 sierpnia).

Podziel się:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email
Reklama
Reklamy

Newsletter

Reklamy
Equus Arabians
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.