
Autorem zdjęć do tegorocznego katalogu aukcji Pride of Poland będzie pochodzący z Belgii, a mieszkający w Katarze (Doha) Glenn Jacobs. Poza tym, że jest trenerem i prezenterem koni pokazowych, Glenn pracuje jako główny hodowca w stadninie Al Naif Stud.
Jacobs studiował projektowanie graficzne w wyższej szkole artystycznej Sint-Lukas w Brukseli. Ma na koncie wiele prac fotograficznych, stale współpracuje z magazynem „Tutto Arabi”, fotografował także m.in. dla „National Geographic”.

– Czuję się zaszczycony, że poproszono mnie, bym fotografował konie do katalogu aukcyjnego – mówi Glenn Jacobs. – To wyjątkowy przywilej: otrzymać szansę utrwalenia choćby niewielkiej części liczącej sobie 200 lat tradycji hodowli wspaniałych koni arabskich, przy okazji wydarzenia, które przyciąga ludzi z całego świata. Ponieważ mieszkam na Bliskim Wschodzie, większość sesji zdjęciowych realizuję właśnie tam. Pierwszy raz będę fotografować konie w Polsce.

– Polskę odwiedziłem po raz pierwszy w 1993 roku – kontynuuje Jacobs. – Pojechaliśmy tam samochodem z Belgii i była to oszałamiająca przygoda. Miałem zaledwie 17 lat, ale do dziś żywo to pamiętam, konie i stadniny pozostawiły we mnie niezatarte wrażenie. To było kapitalne wprowadzenie do tego, czym jest piękno polskich koni arabskich, a także do niezwykłej historii Polski, do kultury i sztuki tego kraju. To był rok, gdy do Michałowa wydzierżawiony został Monogramm – jeden z najbardziej urodziwych ogierów, jakie dane mi było wówczas zobaczyć i do dziś jeden z najlepiej ruszających się koni, jakie widziałem na własne oczy. Nieczęsto zdarza się oglądać konia, którego widok wywołuje gęsią skórkę, a tamten koń miał taką właśnie zdolność i tak wysoką jakość. W ciągu lat, które minęły od tamtego czasu, nieraz miałem przyjemność odwiedzać polskie stadniny oraz aukcję i za każdym razem było to zapierające dech w piersiach doświadczenie.