Reklama
Tropem potomków Ursusa. Czempionat Narodowy Hiszpanii (15-16.09)

Pokazy

Tropem potomków Ursusa. Czempionat Narodowy Hiszpanii (15-16.09)

Podziel się:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email
Abha Riyadh, złoto ogierów starszych, fot. Monika Luft
Abha Riyadh, złoto ogierów starszych, fot. Monika Luft

Rodzinna atmosfera, bajkowe światło późnego hiszpańskiego lata i nadspodziewanie wysoki poziom rywalizacji – tak w wielkim skrócie wyglądał tegoroczny, XXXIII Narodowy Czempionat Hiszpanii, rozegrany w ubiegły weekend (15-16.09) w Centro Ecuestre de Castilla y León (Ośrodek Jeździecki Kastylii i León) w Segovii, pod patronatem króla Juana Carlosa. Mimo że jeszcze w lipcu organizacja czempionatu, z powodu kryzysu, stała pod znakiem zapytania, to jednak, dzięki mobilizacji 28 wystawców, którzy zgłosili 55 koni czystej krwi, impreza mogła się odbyć. Dopisała także publiczność, która wypełniła ocienioną trybunę.

Marieta Salas i JW Teresa de Borbón, fot. Monika Luft
Marieta Salas i JW Teresa de Borbón, fot. Monika Luft

Bez wątpienia, niekoronowaną królową hiszpańskiej hodowli jest Marieta Salas z Ganadería Ses Planes (Majorka). To ona przywiozła najwięcej koni (8), wymieniana też była najczęściej jako hodowczyni. I to ona odebrała nagrodę dla Najlepszego Hodowcy oraz Puchar Króla (Copa de Su Majestad El Rey) dla Najlepszego Reproduktora (Abha Riyadh) z rąk JW Markizy de Laula Teresy de Borbón, hodowczyni koni arabskich od 1963 roku, przewodniczącej hiszpańskiego stowarzyszenia hodowców koni arabskich A.E.C.C.A. (Asociación Española de Criadores de Caballos Arabes). Marieta Salas triumfowała w wielu kategoriach. Wyhodowany

Abha Sharik, złoto ogierów młodszych, fot. Monika Luft
Abha Sharik, złoto ogierów młodszych, fot. Monika Luft

przez nią i nadal będący w jej rękach Abha Riyadh (Alfabia Damascus – Abha Maharani/Marwan Al Shaqab) wygrał klasę ogierów 4-6-letnich (z trzema „20” za typ i wynikiem 91,75), zdobył złoty medal ogierów starszych, a także nagrodę specjalną dla najwyżej ocenionego konia w tej kategorii wiekowej. Złoty medal ogierów młodszych przypadł og. Abha Sharik (Abha Peshawar – Abha Nouba/Khidar), który wygrał także klasę og. 3-letnich z notą 91,75 (w tym „20” za głowę z szyją) oraz otrzymał nagrodę dla najwyżej ocenionego konia w

Trofea, fot. Monika Luft
Trofea, fot. Monika Luft

młodszej kategorii wiekowej. Brązowy medalista ogierków, Abha Ulan (Abha Qatar – Abha Gazali/El Perfecto) to z kolei zwycięzca klasy roczniaków. Złota medalistka klaczy starszych Abha Quraysi (Alfabia Damascus – Gual Samantha/Navarro III) zdobyła pierwsze miejsce w klasie klaczy 4-6-letnich (91,5, w tym „20” za typ). W klasie klaczek 2-letnich dwa pierwsze miejsca przypadły zawodniczkom z Ses Planes: Abja Taj (Alfabia Damascus – Abha Mudira/Marwan Al Shaqab) i Abha Talia (Alfabia Al Bustan – Samira El Bri/CH El Brillo).

Flavio de Luc, srebro ogierów młodszych, fot. Monika Luft
Flavio de Luc, srebro ogierów młodszych, fot. Monika Luft

Kolejną stadniną, która bardzo mocno zaznaczyła swoją obecność na pokazie była Yeguada García Ferrero z Sevilli, która swe sukcesy zawdzięcza w dużej mierze koniom pochodzącym z Ses Planes. García Ferrero zdobyła srebrny medal ogierów młodszych za sprawą wyhodowanego przez siebie 2-latka, og. Flavio de Luc (Alfabia Al Bustan – Abha Jawharah/El Perfecto), także laureata nagrody Duque de Veragua za Najlepszą Głowę Pokazu. Również drugi ogierek w tej klasie to wychowanek tej stadniny – Marengo de Luc (Abha Nahash – Abha Ninufar/Marwan Al Shaqab). W finale i na podium (srebrny medal) znalazła się

Kaliope E.A., złoto klaczy młodszych, fot. Monika Luft
Kaliope E.A., złoto klaczy młodszych, fot. Monika Luft

też 3-letnia klaczka Al Farah de Luc (Abha Nahash – Abha Jawharah/El Perfecto). Ale już dwa kolejne sukcesy García Ferrero to efekt współpracy z Equus Arabians Alberta Sorroki, który wyhodował Kaliope E.A. (WH Justice – Kudola Kossack/Balaton) – złoty medal klaczy młodszych i zwycięstwo w klasie klaczek 3-letnich – oraz ogierka Coliseum E.A. (Shanghai E.A. – Creta E.A/Madras Kossack) – drugie miejsce w klasie roczniaków.

Sama stadnina Equus Arabians także sięgnęła po medale. Srebrną medalistką klaczy starszych

Cyrea E.A. (srebro klaczy starszych), Albert Sorroca i Ted Carson (USA), fot. Monika Luft
Cyrea E.A. (srebro klaczy starszych), Albert Sorroca i Ted Carson (USA), fot. Monika Luft

została babka Coliseum, o jakże rozpoznawalnym w Polsce rodowodzie Cyrea E.A. (Khidar – Cygarniczka/Monogramm) – z notą 91,75, w tym „20” za typ – zwyciężczyni klasy klaczy 7-letnich i starszych. Do finału zakwalifikowała się też, z 2. miejsca w klasie roczniaczek, Elixir of Shanghai E.A. (Shanghai E.A. – Essence of Marwan/Marwan Al Shaqab). W tej samej klasie triumfowała inna córka og. Shanghai E.A, a potem brązowa medalistka klaczek, Korea E.A. (od Kudola Kossack/Balaton) – 90,25, w tym „20” za głowę z szyją – należąca do Ricarda Cunilla (SiR Arabians).

Mencey RV (najlepszy ruch) & Toni Moreno (najlepszy prezenter), fot. Monika Luft
Mencey RV (najlepszy ruch) & Toni Moreno (najlepszy prezenter), fot. Monika Luft

Koniem o najwyżej ocenionym ruchu okazał się Mencey RV (Enzo – Morning Shadow/Markema) ze stadniny Risco de las Vegas (Teneryfa), laureat 2. miejsca w klasie 3-latków (90,25), a najlepszym prezenterem (pokazujący m.in. tego właśnie ogiera) Toni Moreno.

Trzeba przyznać, że choć zdarzały się konie wyraźnie odstające od stawki, to jednak ogólny poziom rywalizacji był dość wysoki – wyższy niż na niejednym europejskim czempionacie narodowym. Oczywiście polski Czempionat Narodowy może poszczycić się udziałem międzynarodowych gwiazd, a także przyszłych sław, ale i niektóre hiszpańskie młode konie mają dużą szansę zaistnieć w niedalekiej przyszłości za granicą.

Sędziowie, fot. Monika Luft
Sędziowie, fot. Monika Luft

Słowa uznania należą się organizatorom, którzy postarali się o sprawne przeprowadzenie konkursu. Wyjątkowo sympatyczne prowadzenie pokazu to zasługa spikera Pau Romero, który z wielką atencją przedstawiał wszystkich właścicieli. Sędziowie (Maria Annaratone Ferraroni, Pierluigi Rota i Christian Moschini z Włoch oraz Richard Pihlström z Francji) wykazywali się zaś wyjątkową jednomyślnością.

Namiot VIP, fot. Monika Luft
Namiot VIP, fot. Monika Luft

Hiszpania ma własną, długą tradycję hodowli koni arabskich, które pojawiły się na Półwyspie Iberyjskim wraz z inwazją muzułmańską (VIII w.). Doceniane ze względu na swe walory bojowe, hodowane były początkowo tylko na potrzeby wojska. Potem jednak ich użycie mocno się rozpowszechniło. Pierwszą Księgę Stadną Koni Arabskich utworzono w wojskowej stadninie Yeguada Militar w Jérez de la Frontera w 1847 roku, ale już w 1834 zaczęło funkcjonować Stado Ogierów w Kordobie (słynące ze wspaniałych szesnastowiecznych budynków). Pierwszy zarejestrowany w Hiszpanii koń arabski to kasztanowaty ogier Abayoul, importowany z pustyni. Już w tamtych czasach stosowano surową selekcję, przeznaczając do

Fot. Monika Luft
Fot. Monika Luft

hodowli tylko najwybitniejsze egzemplarze. W 1906 roku sprowadzono pierwsze konie arabskie z Polski, a w 1912 trafiły do Hiszpanii: potomek Ibrahima or.ar. Ornis (z Antonin) oraz słynny w późniejszych latach białocerkiewski Ursus (Dahman Unir or.ar. – Hagar/Hamdani I), który stał się jednym z filarów hiszpańskiej hodowli koni czystej krwi. W 1930, dzięki zakupom Don Cristóbala de Colón (potomka w prostej linii odkrywcy Ameryki Krzysztofa Kolumba), znanego jako Duque de Veragua (Książę Veragua) do Hiszpanii trafiło aż pięć córek Skowronka (a w 1934 jeszcze jedna), które znaleźć można dziś w wielu rodowodach współczesnych hiszpańskich arabów. Podobnie jak nieco wcześniej stadniny magnackie w Polsce, i ta

Publiczność, fot. Monika Luft
Publiczność, fot. Monika Luft

zasłużona stadnina uległa zagładzie. Książę Veragua został zamordowany w 1936 podczas hiszpańskiej wojny domowej; jego pałac spalono, a konie rozkradziono bądź zgładzono. Ogier o polskim rodowodzie Congo, wnuk Ursusa, był jednym z tych koni, które po wojnie domowej przyczyniły się do odbudowy hodowli w Yeguada Militar. Jeśli jednak Polska w czasach komunizmu mogła liczyć na niewielki (ale jednak!) dopływ świeżej krwi, tak Hiszpania pod rządami Franco całkowicie zrezygnowała z jakichkolwiek importów. Dopiero powrót demokracji sprawił, że i hiszpańska hodowla otworzyła się na świat.

W oczekiwaniu na występ, fot. Monika Luft
W oczekiwaniu na występ, fot. Monika Luft

Dziś można spotkać konie polskie lub z polską krwią m.in. w stadninach Equus Arabians (Barcelona), czy Risco de las Vegas (Wyspy Kanaryjskie); przede wszystkim są to klacze wyhodowane w polskich stadninach państwowych lub też ich potomstwo. Jak usłyszałam od jednej z czołowych hodowczyń, w Hiszpanii panuje opinia, że polscy hodowcy prywatni nie dysponują dobrym materiałem hodowlanym, nie stać ich bowiem na najlepsze, drogie klacze oferowane przez stadniny państwowe podczas janowskich aukcji. Wolą więc kupować słabej jakości matki oferowane na przetargach, zamiast sprowadzać wyższej klasy klacze z zagranicy. Jak widać, sporo jeszcze pracy przed polskimi hodowcami, jeśli chcą, by stereotypy i półprawdy odeszły w niepamięć, a rynek hiszpański otworzył się na polskie konie prywatne.

Obejrzyj wideo z Czempionatu Narodowego Hiszpanii 2012 zrealizowane przez Arábigan – arabigan.com

Klasy klaczek

Klasy ogierków

Podziel się:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email
Reklama
Reklamy

Newsletter

Reklamy
Stigler Stud
Equus Arabians
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.