
W miniony weekend konie wyszły na padok już o 10.30, a gonitwy, w przeciwieństwie do minionych dwudniówek, rozgrywano przy upalnej pogodzie. Na szczęście, wbrew przewidywaniom, konie poradziły sobie całkiem nieźle z dość uciążliwymi warunkami.

W sobotę rozegrano tylko dwa biegi dla koni arabskich, oba przeznaczone były dla trzylatków II grupy. W pierwszym, przed startem zwolniono z dyspozycji startera, na wniosek lekarza weterynarii, michałowską Drobnicę. W wyścigu zobaczyliśmy więc tylko 5 klaczy. Zaraz po starcie na prowadzenie wyszła faworytka, niemiecka Magna S. W dystansie galopowały za nią Ahma, Malajka i Elwinga. Magna S wyrobiła sobie w dystansie dość sporą przewagę i nie dała rywalkom najmniejszych szans na dogonienie jej na prostej (zwyciężyła dowolnie o 6 długości). Na prostej walkę o drugie miejsce stoczyły Malajka i Ahma – w celowniku lepsza o krótki łeb okazała się Malajka. Zwycięską Magnę S trenuje Jan Głowacki a dosiadał jej Mirosław Pilich.

Liczniejszą stawkę zgromadził bieg czwarty – 8 koni. Wyścig poprowadził Chamsin, przed Dragomirem, Porto i debiutującym Wielkim Khairem. Po wyjściu na prostą osłabły Porto i Wielki Khair, do przodu przesunęła się Glicynia, a finisz z końca stawki rozpoczął Ewador. W połowie prostej na prowadzenie wysunął się Dragomir, którego zaczął naciskać Ewador. Po walce zwyciężył ten drugi. Na trzecim miejscu zameldowała się Glicynia. Na celowniku ponownie duet Głowacki-Pilich. Jest to już czwarte zwycięstwo potomka Gafala, który zajmuje obecnie bezsprzecznie pierwsze miejsce w rankingu ojców trzylatków.

Niedzielne zmagania arabów rozpoczął handikap III grupy na krótkim dystansie 1400 m. Wyścig poprowadził Pekin przed Altorianem i Akcentem. Na prostej, prowadzącego z niedużą przewagą Pekina zaczął gonić polem RM El Nino i na ok. 150 m przed celownikiem odebrał mu zwycięstwo. Na ostatnich metrach El Nino próbował zaatakować jeszcze Akcent, który w efekcie zajął drugie miejsce. Szwedzki RM El Nino jest synem Samsheika i niedoszłej oaksistki Elcanty, przygotowuje go do startów Bogdan Ziemiański a dosiadała Lilya Reznikova.

W biegu II grupy zobaczyliśmy na starcie 7 klaczy, wszystkie prywatnej hodowli. W dystansie prowadziła Cejhyra przed Dominacją, Greką i Zachcianką. Na początku prostej prowadzenie objęła Greka i nie oddała go już do celownika. Cejhyra zaczęła słabnąć, a będącą na drugiej pozycji Dominację skutecznie zaatakowała Zachcianka. Córkę Majora, Grekę, trenuje Andrzej Wójtowicz a dosiadał klaczy Piotr Piątkowski.

Gonitwa czwarta (i ostatnia dla arabów) przeznaczona była dla trzylatków II grupy. Po starcie na prowadzenie wysunął się Colorado i wyrobił sobie niewielką przewagę. Za nim uplasowały się Ekstrim Too, Burans i faworyt Markus. W odstępie galopował debiutujący Gawrosz. Na prostej zaczął odpadać słabnący Ekstrim Too, finisz rozpoczęły Markus z

Buranem. W połowie prostej Markus już był pierwszy, drugą pozycję Colorado odebrał Burans i na ostatnich metrach jeszcze syn oaksistki Estelki, Eskader. Powtórka z gonitwy poprzedniej: zwycięża duet Wójtowicz-Piątkowski.
W przyszłym tygodniu kolejne emocje – 6 biegów dla koni arabskich, w tym Nagroda Kurozwęk (m.in. Sabat, Eliat) oraz licznie obsadzona (13 koni) Nagroda Janowa.
filmy z wyścigów: http://video.interia.pl/uzytkownik,vioda