Reklama
Polskie konie wygrywają klasy nad Balatonem

Aktualności

Polskie konie wygrywają klasy nad Balatonem

Podziel się:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email
Panicz z Markiem Demczukiem, fot. Katarzyna Dolińska
Panicz z Markiem Demczukiem, fot. Katarzyna Dolińska

W malowniczej scenerii nawiązującej do tradycji węgierskiej puszty, wśród winnic i pól, w trzydziestostopniowym upale, odbył się pierwszy dzień międzynarodowego pokazu klasy C w Balatonlelle nad Balatonem (Węgry). Centrum jeździeckie Radpuszta, które gości pokaz, to wspaniale wyposażony ośrodek, a sam pokaz jest „spadkobiercą” znanej imprezy w Babolnej. Pokaz obejmuje nie tylko konie arabskie, ale także konie Shagya, będące dumą narodową Węgrów. Radpuszta to węgierski odpowiednik – lecz wielokrotnie większy – położonej koło Warki Farmy Sielanka. Część zabudowy ośrodka przypomina gotową scenografię filmową, połączoną z porządkiem architektonicznym Michałowa.

Fascyt, fot. Katarzyna Dolińska
Fascyt, fot. Katarzyna Dolińska

W części poświęconej arabom wystąpiło kilka koni z Polski – z wielkim sukcesem, zajmując czołowe miejsca w klasach. Pierwszy pokazał się Fascyt (Ekstern – Firosetta/Eldon), hod. ks. Stanisława Sławińskiego, wł. państwa Rudzińskich, w klasie ogierków rocznych. Zajął drugie miejsce, za TM Aragornem (TM Aikor – Lady Annie/Padron), hod/wł. TA Merij Arabians (Austria). Kolejną klasę, ogierków dwuletnich, wygrał Panicz (Gaspar – Pelisa/Europejczyk), hod/wł. Moniki Luft, przed również polskim Ferro (BS Black Fable – Forsycja/Fawor), hod. Silvatica Black Arabians, wł. Borysa Pardusa. Ferro wspaniale pokazał się w ruchu, otrzymując aż dwie „dziesiątki”, lecz Panicz (pokazywany po raz pierwszy przez Marka Demczuka) pokonał go m.in. notami za typ (3 x 9).

Ferro, fot. Katarzyna Dolińska
Ferro, fot. Katarzyna Dolińska

W klasie klaczek rocznych Polskę reprezentowała Daisy (DA Vinci FM – AP Sheez Sassy/Bey Shah), hod. Freelandfarm LLC, USA, dzierżawiona przez Andrzeja Wójtowicza. Klaczka, z jedną „dziesiątką” za typ, zdystansowała rywalki, zajmując pierwsze miejsce, przed ZA Topaz (SC Dyonn – Tessy/Teyszir B), wł/hod. Zimelie Arabians, czyli organizatorów pokazu w Radpuszta. Następna klasa, klaczek dwuletnich, znów przyniosła radość polskim hodowcom. Wygrana przypadła bowiem Zingarze (Psytadel – Zaliczka/Borek), hod/wł. Katarzyny Dolińskiej (Zalia Arabians). Druga w klasie była ZA Nafisa (S.C. Dyonn – DA Nicosia/Vatican), hod. Zimelie Arabians, wł. Amelie Berengyan.

Daisy prezentowana przez Andrzeja Wójtowicza, fot. Krzysztof Dużyński
Daisy prezentowana przez Andrzeja Wójtowicza, fot. Krzysztof Dużyński

W ostatniej rozgrywanej dziś klasie – klaczek 3-letnich, nie było reprezentantek Polski, ale w rodowodach zwycięskich klaczy występują konie ważne dla polskiej hodowli. Klasę wygrała austriacka wnuczka Emigranta TM Walentina (Desant – TM Walijka/Emigrant), hod. TA Merij Arabians, wł. HD-Arab. Drugie miejsce przypadło węgierskiej wnuczce Europejczyka, ojca ogiera Saalim B – Imoli (od 1835 Inesgan/Pap), hod/wł. Mihaly Csak.

Dekoracja Zingary, fot. Krzysztof Dużyński
Dekoracja Zingary, fot. Krzysztof Dużyński

Jutro kolejny polski koń pokaże się w ringu, w klasie ogierów 7-10 letnich – Mihrab (Borek – Minorka/Wermut), hod. Andrzeja Mroczka, wł. Zuzanny Zajbt.

Wszyscy uczestnicy zgodnie przyznają, że lokalizacja czempionatu skazuje go na dużą popularność. W tym roku tylko późna afiliacja spowodowała, że jeszcze nie jest tłoczno.

 

 

Sędziowie:
Dr. Manfred Neubacher, Austria
Vreni Egli, Szwajcaria
Walter Koch, Niemcy
Claudio Conradty, Niemcy
Rudolf Weiss, Austria
Praktykant sędziowski: Tomasz Tarczyński

Podziel się:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email
Reklama
Reklamy

Newsletter

Reklamy
Equus Arabians
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.