Reklama
Czar Orientu na pokazie Arabian Peninsula Horse Show

AktualnościPokazy

Czar Orientu na pokazie Arabian Peninsula Horse Show

Wzbudzający powszechny zachwyt GJ Faheem – Fot. Ewa Imielska-Hebda
Wzbudzający powszechny zachwyt GJ Faheem – Fot. Ewa Imielska-Hebda

Podziel się:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email

Pięć godzin lotu z Warszawy pozwala przenieść się w świat Orientu, który w Dosze zachwyca nie tylko zjawiskową architekturą, lecz nade wszystko panującą tam aurą spokoju i powszechnej życzliwości. W takiej oto atmosferze, od 29 stycznia do 1 lutego 2025 r. odbył się tam pokaz Arabian Peninsula Horse Show, stanowiący integralną część piątej edycji Katara International Arabian Horse Festival. Festiwal KIAHF trwający aż 8 lutego tworzą trzy imprezy: pokaz Arabian Peninsula Horse Show, aukcja Katara Arabian Horse Auction oraz najbardziej prestiżowy pokaz Global Champions Arabians Tour.

Festiwal Katara International Arabian Horse Festival organizuje fundacja Cultural Village Foundation Katara, przy współudziale Racing and Equestrian Club oraz Qatar Equestrian Federation. Patronat nad wydarzeniem objął sam emir Kataru, szejk Tamim bin Hamad Al Thani. Jak zaznaczył w swoim przesłaniu dyrektor generalny Cultural Village Foundation Katara, profesor Khalid bin Ibrahim Al Sulaiti, festiwal jest hołdem dla tych hodowców, którzy poświęcili wysiłek całego życia, by zachować czystość krwi arabskich linii hodowlanych koni Straight Egyptian. Festiwal jest również wyrazem poczucia odpowiedzialności za realizację misji zachowania, pielęgnowania i propagowania tego dziedzictwa kulturowego, które ucieleśnia koń arabski jako symbol siły, elegancji i lojalności.

Organizatorzy nie szczędzili wydatków, by oprawa była olśniewająca – Fot. Ewa Imielska-Hebda
Organizatorzy nie szczędzili wydatków, by oprawa była olśniewająca – Fot. Ewa Imielska-Hebda

Arabian Peninsula Horse Show należy do pokazów „specific origin” dla koni Straight Egyptian. Do pokazu zgłoszono 139 koni z sześciu państw: Kataru, Kuwejtu, Bahrajnu, Arabii Saudyjskiej, Emiratów Arabskich oraz Egiptu. Konie rywalizowały w 12 klasach o niebagatelne nagrody. Dość powiedzieć, że właściciel zwycięskiego konia w klasach koni starszych otrzymuje nagrodę w wysokości 250.000,00 QR (katarskich riali). Jest więc o co walczyć, choć najważniejszy jest prestiż posiadania zwycięskiego konia.

Sam pokaz odbywa się w bajecznej scenerii, jaką tworzy kompleks pokazowy wzniesiony wielomilionowym kosztem na terenie plaży Katara jedynie na czas festiwalu. Lecz organizatorzy nie szczędzą sił i środków, by zapewnić olśniewające warunki dla prezentacji koni. Wszystkie obiekty utrzymane są w wyrafinowanej estetyce nawiązującej do kultury beduińskiej, gdzie dominują spokojne odcienie beżu, brązu i bieli, kreując efekt dyskretnego luksusu. Owa sceneria, połączona z mieniącymi się na horyzoncie sylwetkami ultranowoczesnych drapaczy chmur, niejako symbolizuje filozofię całej imprezy, a więc łączność wielowiekowej tradycji kulturowej Kataru z wyzwaniami nowoczesnego świata. Całość stanowi godną oprawę dla podziwiania urody startujących w pokazie koni Straight Egyptian. W tym roku oceniała je stawka 14 sędziów, wśród których brak było polskich nazwisk, zaś pokaz rozłożono na 4 dni. Warto też odnotować, iż każdego roku organizatorzy wyznaczają inny kolor „dress code” dla uczestników wydarzenia. W tym roku obowiązywał kolor czarny.

Wyrafinowane połączenie kultury beduińskiej z ultranowoczesnością – Fot. Ewa Imielska-Hebda
Wyrafinowane połączenie kultury beduińskiej z ultranowoczesnością – Fot. Ewa Imielska-Hebda

Dzień 1, środa 29 stycznia – pierwszy dzień pokazu Arabian Penninsula Horse Festival powitał gości słoneczną, acz nieco wietrzną pogodą, przy komfortowej temperaturze około 20 stopni. Pięknym i oryginalnym elementem ceremonii otwarcia stał się występ batalionu muzycznego katarskich sił powietrznych (Qatar Air Forces Music Batallion). Po zwyczajowych przemówieniach wstępnych rozpoczęła się rywalizacja rocznych klaczek, a następnie ogierków.

Statuetki dla najlepszych – Fot. Ewa Imielska-Hebda
Statuetki dla najlepszych – Fot. Ewa Imielska-Hebda

W tym miejscu krótka dygresja. Otóż analizując pokaz, należy mieć stale na względzie, iż oglądamy konie Straight Egyptian, a nie Pure Polish. Kryteria oceny i uwarunkowania hodowlane są więc nieco inne. Ze względu na wąską pulę genową koni klasyfikowanych jako Straight Egyptian, są one bardzo zbliżone pod względem budowy i pokroju. Charakterystyczna dla nich jest delikatna, finezyjna budowa i wąska klatka piersiowa. Delikatna konstrukcja czyni je podatnymi na wszelkie kontuzje, zaś dość liczne w trakcie pokazu dyskwalifikacje koni wynikały najczęściej z kulawizny. Ponadto klacze Straight Egyptian trudno się zaźrebiają, stąd każdy nowy przychówek jest bardzo cenny. Startujące na wstępie klaczki roczne zaprezentowały wszystko to, co koń Straight Egyptian ma najlepszego, a więc małą główkę ze wklęsłym profilem osadzoną na długiej, łabędziej szyi oraz duże, ciemne oczy nabierające szczególnego wyrazu na tle siwej maści w odcieniu mlecznej bieli, tak charakterystycznej dla tych koni.

Pośród samych siwych czasem zdarzy się gniady rodzynek – Fot. Ewa Imielska-Hebda
Pośród samych siwych czasem zdarzy się gniady rodzynek – Fot. Ewa Imielska-Hebda

Ze startujących w klasach 1A i 1B roczniaczek, tylko jedna w klasie 1A była gniadej maści wśród reszty siwych. Lecz w zaciętej rywalizacji swoją klasę z notą 91,70 wygrała właśnie ona, przepiękna gniada klaczka QUMRIYAH (Naseem Al Rashediah x Kamar Ega) własności katarskiej Al Hamama Stud. Ciekawostką jest fakt, iż trzecie miejsce w tej samej klasie zajęła siwa klaczka o dużym potencjale, GJ MAJESTICA (Majd Al Qusar x Hadiye Al Shahania) należąca do katarskiej Al Nasser Stud hodowli Glenna Jacobsa. Tego samego, który wielokrotnie fotografował polskie konie. Jednak nie wszyscy wiedzą, iż on sam jest hodowcą koni arabskich odnoszącym na tym polu duże sukcesy. Niestety, najsłabszą stroną rocznych klaczek pozostaje ruch. Jednak patrząc na noty sędziów, należy uznać, iż szczególnie klaczki występujące w klasie 1A dobrze rokują na przyszłość, gdyż ponad połowa z nich uzyskała noty łączne powyżej 90 punktów. Spośród 11 roczniaczek, klasę 1 B wygrała urokliwa ANHAJEEAH AL SHAQAB (Naseem Al Rashediah x Mashhoorah Al Shaqab) ze stadniny Al Shaqab.

Klasy na bliskowschodnich pokazach zazwyczaj kończą się już po zmroku – Fot. Ewa Imielska-Hebda
Klasy na bliskowschodnich pokazach zazwyczaj kończą się już po zmroku – Fot. Ewa Imielska-Hebda

W klasach 4A i 4B startowało 18 ogierków rocznych, gdzie pośród samych siwych również znalazł się gniady rodzynek. W klasie 4A furorę wśród publiczności zrobił siwy ogierek SAIF AL WADI (Naseem Al Rashediah x Nefertiti Al Wadi) saudyjskiej Al Wadi Stud. Ów charyzmatyczny ogierek w trakcie swojego występu zerwał się z linki prezentera, podążając dostojnym krokiem z ringu pokazowego wprost na sąsiadujące molo prowadzące do zacumowanych u wybrzeża łodzi. Po chwili Saif Al Wadi zawrócił, a następnie, krocząc równie dostojnie i bez pośpiechu, znów pojawił się u boku swego prezentera. Wobec ogierka nie podejmowano żadnych interwencji, oczekując spokojnie i z szacunkiem, aż ogierek zakończy swój spacer. Owa manifestacja charakteru ogierka Saif Al Wadi spotkała się z dużym aplauzem publiczności. Również sędziowie nie pozostali obojętni na urodę i wdzięk saudyjskiego ogierka. Saif Al Wadi uzyskał łączną notę 91,43, dzięki której wygrał swoją klasę. W kolejnej klasie roczniaków 4B bezapelacyjnym zwycięzcą okazał się siwy D SADN (D Labbad x D Asfoorah) własności Dubai Arabian Horse Stud ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Uzyskał bowiem najwyższą notę dnia 92,57 punktów. Jednak mnie najbardziej urzekł swoim ruchem i charyzmą katarski ogierek IBN AL NAIF (Ansata Nile Echo x Al Jood Al Naif) własności Al Naif Stud.

Dzień 2, czwartek 30 stycznia – w drugim dniu pokazu do rywalizacji przystąpiły klaczki młodsze i ogierki młodsze, a więc konie w wieku 2 i 3 lat. Zgodnie z regulaminem pokazu, grupę wiekową określa data urodzenia przy założeniu, że rok rozpoczyna się 1 października, a kończy 30 września dla klas junior, zgodnie z sezonem hodowlanym obowiązującym na Bliskim Wschodzie. W przypadku klas koni starszych (od 4 lat wzwyż) przyjmuje się, że rok rozpoczyna się 1 stycznia i kończy 31 grudnia.

Wiejący drugiego dnia silny wiatr podkreślał piękno bohaterów pokazu – Fot. Ewa Imielska-Hebda
Wiejący drugiego dnia silny wiatr podkreślał piękno bohaterów pokazu – Fot. Ewa Imielska-Hebda

Silny i chłodny wiatr szalejący podczas drugiego dnia pokazu nie zakłócił rywalizacji młodzieży. Pierwsze na ringu pojawiły się klaczki przypisane do klasy 2A. Na 15 klaczek zgłoszonych, 2 były nieobecne, a 2 zdyskwalifikowano. Ze stawki pozostałych 11 zdecydowanie wybijała się siwa GHAYA EL ALYA (Quemar Al Zaman Al Waab x Ghezlan Al Waab) katarskiej stadniny Al Hamama Stud. W bardzo zróżnicowanej stawce, co pokazał duży rozrzut not, Ghaya El Alya zaprezentowała niezwykle kształtną małą główkę, o nie przerysowanym profilu, oraz harmonijną budowę. Zasłużenie wygrała swoją klasę z notą 91,50. Kolejna rozgrywana klasa 2B przewyższyła poziomem poprzednią. Wysoka nota 92,07 i zwycięstwo w klasie przypadło w udziale przecudownej klaczce BAGHA EL FARIDA (Baarez Al Farida x Sheroukh Al Farida) własności egipskiej Al Farida Stud. Moją ulubienicą w tej klasie była pięknie ruszająca się i urokliwa klaczka MAYAN AL NASSER (Shagran Al Nasser x Reema Al Nasser) katarskiej Al Jaham Stud.

Zachwycająca uroda koni Straight Egyptian – Fot. Ewa Imielska-Hebda
Zachwycająca uroda koni Straight Egyptian – Fot. Ewa Imielska-Hebda

Występujące w dalszej kolejności ogierki młodsze zaznaczyły na ringu swoją osobowość i charyzmę, będąc jednocześnie bardzo żeńskie. Odnoszę również wrażenie, iż konie te mają potencjał, by zaprezentować dużo lepszy ruch, lecz na przeszkodzie często stoi brak zgrania i współpracy pomiędzy koniem a prezenterem. To zjawisko było bardzo zauważalne. W klasie 5A na zgłoszonych 11 koni wystąpiło 9. Tę stawkę urozmaiciły jeden ogierek maści kasztanowatej oraz jeden gniady pośród wszechobecnych siwych. Jednak zaledwie 3 ogierki uzyskały notę łączną 90 punktów i powyżej. Klasę 5A z notą 90,93 wygrał ogierek SH SAHER (Motair Al Baida x PSE Razeelah) stadniny Alshaya Stud z Kuwejtu. Ostatnią tego dnia klasę 5B rozegrano już po zapadnięciu zmroku, przy czarownej iluminacji obiektu niczym z Baśni Tysiąca i Jednej Nocy. Z 11 zgłoszonych do klasy 5B wystartowało tylko 9 ogierków, gdyż 1 był nieobecny, a 1 zdyskwalifikowany. Generalnie konie w tej klasie prezentowały bardzo dobry, dynamiczny ruch. Niewątpliwie większość z nich doskonale rokuje na przyszłość. Niebywały aplauz wywołał w trakcie swojego występu ogierek MALEEH AL NASSER (Nasser Al Rayyan x Sarab Al Nasser) katarskiej Al Nasser Stud. Publiczność i sędziowie mieli zbieżne oceny, gdyż ogierek ten zwyciężył w klasie 2B z bardzo wysoką notą 92,07 deklasując rywali. Mnie zaś zauroczył trzeci w stawce śliczny i wdzięczny ogierek HAITHAM AL SHAHEEN (Fares Al Rayyan x Ghamer Al Shaqab) katarskiej Al Shaheen Stud.

Dzień 3, piątek 31 stycznia – w trzecim dniu pokazu temperatura w Dosze poszła znacznie w górę, co zdało się zwiastować coraz gorętszą rywalizację. Do zmagań w klasie 3A klaczy starszych przystąpił rząd trzynastu mlecznobiałych i ciemnookich piękności, spośród 15 zgłoszonych. Podczas wspólnej prezentacji wszystkich rywalek, jedna z klaczy zerwała się prezenterowi, by odbyć samodzielny spacer. Jednak prezenter szybko opanował sytuację, spokojnym gestem sprowadzając swą podopieczną na miejsce. Poziom rywalizacji wśród klaczy starszych był bardzo wysoki, co znalazło odzwierciedlenie w notach sędziów, plasując się powyżej 90 punktów dla większości współzawodniczących osobniczek. Klasy klaczy starszych objawiły znaną prawdę, że konie arabskie dojrzewają późno. Wraz z wiekiem klacze rozkwitają, prezentując pełnię urody klaczy arabskiej. Wyrównany i wysoki poziom rywalizacji w tej klasie sprawiał, że wygrać mogła jedynie wybitna piękność. Tak też się stało.

Poziom trzeciego dnia pokazu był bardzo wysoki – Fot. Ewa Imielska-Hebda
Poziom trzeciego dnia pokazu był bardzo wysoki – Fot. Ewa Imielska-Hebda

Po zwycięstwo w klasie 3A z notą 92,29 sięgnęła zjawiskowa SHEIHANA AL NASSER (Naseem Al Rashediah x Al Jazi Al Nasser) katarskiej Al Nasser Stud. Po piętach deptała jej inna rewelacyjna osobniczka, klacz D A’NNAFEYYAH (Asfoor Al Waab x D Folah) własności dubajskiej Dubai Arabian Horse Stud, uzyskując notę łączną 92 punktów. Lekkim cieniem na rywalizacji w klasie 3B klaczy starszych położyła się informacja, iż jeden z prezenterów otrzymał od DC żółtą kartkę. Z 14 zgłoszonych, do rywalizacji w tej klasie stanęło 11 klaczy, z czego dwie zdyskwalifikowano. Bezapelacyjne zwycięstwo w klasie odniosła z notą 92,64 wspaniała NADRAH AL NASSER (Shagran Al Nasser x Jamila Nasser) z katarskiej stadniny Al Nasser Stud. Publiczność aplauzem okazywała jej swój podziw już w trakcie prezentacji, gdzie klacz pokazała wielką klasę i wspaniały ruch. Drugie miejsce w tej klasie odniosła z notą 91,79 inna warta uwagi klacz, LUJINA (Al Ayaal x Mashalla Aleha) x Mashalla Aleha), z kuwejckiej Ashayel Arabian Horse Stud. Co ciekawe, jak podaje katalog, hodowcą tej klaczy jest Ali Ali Mahmoud z Polski.

Mlecznosiwe i ciemnookie – Fot. Ewa Imielska-Hebda
Mlecznosiwe i ciemnookie – Fot. Ewa Imielska-Hebda

Piątkowe zmagania zwieńczyły klasy 6A i 6B ogierów starszych, które toczyły się już po zapadnięciu zmroku. Do każdej z klas zgłoszono po 10 ogierów. Również i tutaj jeden z nich wdzięcznie uciekł spod kurateli prezentera, za co otrzymał duże brawa od publiczności. Rywalizacja ogierów starszych okazała się równie zacięta. Znów potwierdziło się, że wraz z wiekiem konie Straight Egyptian nabierają urody. W klasie 6A do rywalizacji przystąpiło 9 ogierów, gdyż jeden został zdyskwalifikowany. Wśród doskonałej i wyrównanej stawki koni bezsprzecznie od pierwszej chwili na ringu wyróżniał się swoim ruchem, osobowością i niezwykle proporcjonalną głową ogier D MEMZER (Asfoor Al. Waab x Extreme Wonder) dubajskiej Dubai Arabian Stud. Zasłużenie wygrał swoją klasę notą 92 punktów. Jednak prawdziwy klejnot krył się w ostatniej klasie pokazu, czyli klasie 6B ogierów starszych. Urodzony w 2018 roku ogier GJ FAHEEM (Naseem Al Rashediah x Hadiya Al Shahania) od pierwszej sekundy na ringu zdawał się mówić: „Veni, vidi, vici”. Właścicielem i hodowcą tego zjawiskowego ogiera jest wspomniany już wcześniej Glenn Jacobs. Ogiera GJ Faheem trudno opisać. Trzeba go zobaczyć na własne oczy, by w pełni docenić jego urodę i wdzięk. GJ Faheem zdobył najwyższe podium w ubiegłorocznej edycji imprezy. W tym roku wygrał klasę z najwyższą notą pokazu 92,79 punktów, plasując się w roli faworyta do tytułu złotego czempiona ogierów starszych.

Po zmroku konie arabskie prezentują się równie magicznie co za dnia – Fot. Ewa Imielska-Hebda
Po zmroku konie arabskie prezentują się równie magicznie co za dnia – Fot. Ewa Imielska-Hebda

Zakończenie rywalizacji w klasach po trzech dniach zmagań skłania do kilku refleksji ogólnych. Niewątpliwie Arabian Peninsula Horse Show pokazał, jak wysoki jest poziom hodowli Straight Egyptian na Półwyspie Arabskim i jaki ta hodowla nosi w sobie potencjał na skalę globalną. Sceptycznie nastawieni do tych koni zmieniliby zdanie, widząc osobniki startujące w pokazie. Sędziowie oceniali konie surowo, gdyż żaden koń nie uzyskał noty 93 punktów. Rywalizacja pokazała supremację katarskich stadnin w hodowli koni Straight Egyptian, zaś jako na czołowego obecnie reproduktora tej hodowli należy wskazać ogiera Naseem Al Rashediah.

Dzień 4, sobota 1 lutego – w ostatnim dniu pokazu cudowne słońce i lazur nieba stanowiły doskonałe tło dla końcowego akordu Arabian Peninsula Horse Show, a więc dla rozgrywanych tego dnia czempionatów. Wedle obowiązującego regulaminu pokazu, do czempionatu wchodzi 5 najlepszych koni z każdej klasy, o ile do współzawodnictwa zgłoszono mniej niż 180 koni. Jeśli liczba zgłoszonych koni przekroczyłaby tę liczbę, wówczas do czempionatu kwalifikowałyby się tylko 3 najlepsze konie z każdej klasy. W tym roku o palmę pierwszeństwa rywalizowało po 5 koni dla poszczególnych klas, a więc w każdej kategorii po 10 koni. Tego dnia publiczność była bardziej ożywiona niż zwykle, oczekując w napięciu na koronację zwycięzców. Jednak niespodzianek nie było. Zwyciężyli najlepsi.

Publiczność bardzo żywo reagowała na prezentowane konie – Fot. Ewa Imielska-Hebda
Publiczność bardzo żywo reagowała na prezentowane konie – Fot. Ewa Imielska-Hebda

Złotą medalistką klaczy rocznych została wspaniała, gniada QUMRIYAH (Naseem Al Rashediah x Kama Ega), srebro wywalczyła wyhodowana przez Glenna Jacobsa GJ MAJESTICA (Majd Al Qusar x Hadiya Al Shahania), zaś brąz powędrował do urokliwej ANHAJEEAH AL SHAQAB (Naseem Al Rashediah x Masshoorah Al Shaqab). Jak widać, całe podium klaczek rocznych powędrowało do stadnin z Kataru: Al Hamama Stud, Al Nasser Stud oraz Al Shaqab Stud. Ojcem złotej i brązowej medalistki jest Naseem Al Rashediah.

W czempionatach ogierków rocznych złotem okrył się zjawiskowy D SADN (D Labbad x D Asforaah), srebro wywalczył psotny SAIF AL WADI (Naseem Al Rashediah x Nefertiti Al Wadi), zaś brązowy medal otrzymał IBN AL NAIF (Ansata Nile Echo x Al Jood Al Naif). Podium podzieliły między sobą stadniny ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich (Dubai Arabian Stud), Arabii Saudyjskiej (Al Wadi Stud) oraz Kataru (Al Naif Stud). Ojcem srebrnego medalisty jest Naseem Al Rashediah.

Miłość do koni arabskich na Półwyspie Arabskim szczepi się już od najwcześniejszych lat – Fot. Ewa Imielska-Hebda
Miłość do koni arabskich na Półwyspie Arabskim szczepi się już od najwcześniejszych lat – Fot. Ewa Imielska-Hebda

Złotą czempionką klaczy młodszych została niezwykle urodziwa BAGHA EL FARIDA (Baarez Al Farida x Sherouk Al Farida), srebro powędrowało do ślicznej GHAYA EL ALYA (Qamar Al Zaman Al Waab x Ghezlan Al Waab), zaś brąz trafił do klaczki LATEEN AL DANAT (Naseem Al Rashediah x Mona Aldanat). W tym przypadku podium podzieliły między sobą stadniny z Egiptu (El Farida Stud), Kataru (Al Hamama Stud) i Kuwejtu (Al Danat Farm). Córka ogiera Naseem Al Rashediah wywalczyła brąz.

Czempionem ogierków młodszych został ulubieniec publiczności MALEEH AL NASSER (Nasser Al Rayyan x Sarab Al Nasser), po srebro sięgnął MEJRIN AL SALAM (Motair Al Baida x Layan Al Salam), zaś brązowy medal przypadł w udziale ogierkowi AKM LUSAIL (Shaheen AA x Aishaa). Złoto i brąz były sukcesem dwóch stadnin z Kataru, Al Nasser Stud i AKM Arabians, środkowe podium to sukces hodowli Al Salam Stud z Królestwa Arabii Saudyjskiej.

Pośród fleszy fotografów oraz licznie zgromadzonej publiczności z całego świata sędziowie zdecydowali na koniec o wynikach dla dwóch najbardziej ekscytujących klas, a więc klaczy i ogierów starszych. Jednak wyniki były z góry przesądzone, gdyż nikt i nic nie mogło zagrozić faworytom.

Flesze, wywiady, nagrania – Festiwal Katara jest w świecie arabskim prawdziwym świętem koni czystej krwi Straight Egyptian – Fot. Ewa Imielska-Hebda
Flesze, wywiady, nagrania – Festiwal Katara jest w świecie arabskim prawdziwym świętem koni czystej krwi Straight Egyptian – Fot. Ewa Imielska-Hebda

Na najwyższym stopniu podium czempionatu klaczy starszych stanęła niezwykle urodziwa NADRAH AL NASSER (Shagran Al Nasser x Jamila Al Nasser). Zgodnie z oczekiwaniami, srebro wywalczyła zachwycająca D A’NNAFEYYAH (Asfoor Al Waab x D Folah), zaś brąz trafił do czarownej klaczy LUJINA (Al Ayal AA x Mashalla Aleha). Z trofeum dla swoich koni cieszyły się Al Nasser Stud z Kataru, Dubai Arabian Horse Stud ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz Asayel Arabian Horse Stud z Kuwejtu.

Królowa jest tylko jedna: Nadrah Al Nasser – Fot. Ewa Imielska-Hebda
Królowa jest tylko jedna: Nadrah Al Nasser – Fot. Ewa Imielska-Hebda

Wisienką na torcie były czempionaty ogierów starszych. Nikt nie miał najmniejszych wątpliwości, który ogier zajmie najwyższe miejsce na podium. Uzyskując najwyższą notę pokazu i wzbudzając powszechny zachwyt, na złoto zasłużył sobie tylko jeden: ogier GJ FAHEEM (Naseem Al Rashediah x Hadiya Al Shahania), własności i hodowli Glenna Jacobsa. Gratulacje. Za nim na podium stanął ogier BASHEER AL WAAB (Sinan Al Rayyan x Amaal Al Waab) wyhodowany przez samego szejka Abudullaha bin Khaleda Al Thaniego, zaś brąz wywalczył charyzmatyczny D MEMZER (Asfoor Al Waab x Xtreme Wonder). Swój prymat zaznaczyły El Alya Stud z Kataru oraz Dubai Arabian Stud ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, nie wspominając o właścicielu i hodowcy złotego czempiona. Za to wielkie osiągnięcie Glenn Jacobs zainkasował nagrodę w wysokości QR 250 000,00, co w pełni mu się należało. I znów, ojcem złotego czempiona ogierów starszych jest Naseem Al Rashediah.

Oczko w głowie Glenna Jacobsa: wybitny GJ Faheem – Fot. Ewa Imielska-Hebda
Oczko w głowie Glenna Jacobsa: wybitny GJ Faheem – Fot. Ewa Imielska-Hebda

Obcowanie przez cztery dni z pięknem koni arabskich z Półwyspu Arabskiego było niezwykłym przeżyciem estetycznym, gdyż nikt nie może odmówić tym koniom niezwykłej wprost urody i słodyczy. Należy również podkreślić, iż hodowcy zaprezentowanych koni wkładają w prowadzoną hodowlę olbrzymią pracę i pieniądze dla uzyskania pożądanego efektu, honorując tym samym dziedzictwo kulturowe, jakie od pokoleń wiąże te zwierzęta z mieszkańcami Półwyspu Arabskiego. Dla nich konie to pasja i długofalowa strategia działania. Organizatorzy Katara International Arabian Horse Festival stawiają sobie za cel stworzenie globalnej platformy, oferującej wszystkim zainteresowanym ekspercką wiedzę w zakresie hodowli koni arabskich czystej krwi Straight Egyptian. Chodzi również o utworzenie płaszczyzny umożliwiającej hodowcom wymianę doświadczeń, by w ten sposób przyczynić się do dalszego rozwoju hodowli tych koni. Propagowanie ich piękna oraz związanej z nimi tradycji hodowlanej ma również na celu podniesienie rangi i statusu tych koni na świecie. Niewątpliwa jest przodująca rola Kataru w tym dziele.

Katar przoduje w promowaniu koni Straight Egyptian – Fot. Ewa Imielska-Hebda
Katar przoduje w promowaniu koni Straight Egyptian – Fot. Ewa Imielska-Hebda

W tym miejscu należy wyrazić wielkie uznanie organizatorom, którzy uczynili wszystko, by jak najlepiej zadbać o zaproszonych gości. Komitet organizacyjny KIAHF wykazał się godnym podziwu poziomem profesjonalizmu. Wszystkie aspekty organizacyjne były zapięte na ostatni guzik, co zapewniło sprawny przebieg imprezy oraz pełen komfort i wygodę gości podziwiających piękno, siłę i elegancję koni arabskich czystej krwi z Półwyspu Arabskiego. Niezwykle ujmująca jest również wyjątkowa uprzejmość i chęć pomocy okazywana gościom nie tylko przez organizatorów, ale przez wszystkich napotkanych po drodze mieszkańców Kataru. Opuszczając gościnne katarskie progi pozostajemy z przesłaniem, iż hodowla koni Straight Egyptian nierozerwalnie łączy się z tradycją i poczuciem tożsamości tego kraju, co wyraża motto: „Breeding for heritage”.

Podziel się:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email
Reklama
Reklamy

Newsletter

Reklamy
Equus Arabians
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.