Kolejny miting na Służewcu upłynął pod znakiem zmiennej pogody. Tym razem rozegrano pięć biegów dla koni arabskich. Na starcie pierwszej sobotniej gonitwy I grupy stanęło siedem koni, w tym znakomity zwycięzca sprzed dwóch tygodni, Amis. Wyścig poprowadził Predator, przed jedyną klaczą w stawce, Dominacją, Caliphem i Amisem. Na początku prostej na drugą pozycję wyszedł Amis. Predator bronił się dzielnie, ale Amis skutecznym finiszem odebrał mu przed celownikiem pierwsze miejsce. Na trzeciej pozycji zameldował się Eidos.
Trzeci w tym sezonie wyścig dla trzyletnich debiutantów to kolejny triumf prywatnej hodowli i ośrodków treningowych spoza Służewca. Zaraz po starcie na prowadzenie wyszedł Lord, ale zaraz zmienił go Abej. Na dalszych pozycjach galopowały Porost i Burans. Na zakręcie prowadzenie objął Porost, a Abej niestety zaczął wyłamywać i odpadł na dalszą pozycję. Na prostej pierwszy był już Lord, a słabnącego Porosta wyprzedził finiszujący Ewador i przy barierze białecki Emimbor. Zarówno Lord, jak i Ewador są synami derbisty Gafala. Warto przypomnieć, że przed tygodniem zwyciężył w debiucie inny syn Gafala, Carlos, także trenowany przez pana Duplickiego.
W słoneczną niedzielę arabskie zmagania rozpoczęły się od biegu przeznaczonego dla debiutujących klaczy. Niestety, na padoku nerwowa (wbrew swej nazwie) Valeriana zrzuciła swojego jeźdźca. Co ciekawe, jej brat Valczyk dwa lata temu w swoim debiucie także na padoku pozbył się z grzbietu dżokeja. Wyścig poprowadziła podopieczna Ryszarda Szpara, Ascot, przed Valerianą, Porcelaną i Nevadą. Broniącą się na prostej Ascot zaatakowała córka weterana toru Ar-Rahmana, Porcelana, i z łatwością zaczęła się oddalać od rywalek. Na trzeciej pozycji ukończyła wyścig białecka Nurka, a na czwartej janowska Sonora.
Najciekawszym biegiem była Nagroda Bandosa, przeznaczona dla koni I grupy, gdzie na starcie mogliśmy podziwiać nieoglądanego w ubiegłym sezonie Sabata. Oprócz niego w wyścigu udział wzięły niemiecki Barq, który dwa tygodnie temu zajął drugie miejsce w rekordowej nagrodzie Skowronka, a także dwaj podopieczni trenera Andrzeja Wójtowicza, Megido i Essential. Stawkę uzupełniały dwie klacze, rzetelna Chazala i ubiegłoroczna zwyciężczyni Nagrody Sasanki – Pasima. Wyścig, zgodnie z przypuszczeniami, wygrał dowolnie z miejsca do miejsca Sabat, deklasując rywali. Drugą pozycję utrzymał niosący się w dystansie Barq. Na prostej trzecie miejsce Chazali odebrał Essential. Pozostałe konie w ogóle nie liczyły się w wyścigu, tracąc do zwycięzcy odpowiednio 30 (Megido) i 40 długości (Pasima).
Niedzielne arabskie zmagania zakończył wyścig debiutów. W dystansie prowadziły na zmianę bełżycki Picolo z synem Gafala, Edmirem, przed Wadi Nurem i Diakronem. Na prostej odpadł Diakron, a finisz rozpoczęła od pola niemiecka Magna S. Prowadzącą klacz zaatakował Wadi Nur, który skutecznym finiszem odebrał jej zwycięstwo. Zacięta walka toczyła się o trzecią pozycję między Picolo i Edmirem – zwyciężył pierwszy. Wyhodowany w Michałowie Wadi Nur jest półbratem Wadi Halfy, a do startów przygotowuje go pani Małgorzata Łojek.
W przyszły weekend przewidziane są dla arabów tylko trzy biegi, w tym dwa dla debiutów.
Linki do filmów:
http://video.google.pl/videoplay?docid=4223719979634273844
http://video.google.pl/videoplay?docid=-1402348647194707371
http://video.google.pl/videoplay?docid=-4706830737004653991
http://video.google.pl/videoplay?docid=4851630619497278189
http://video.google.pl/videoplay?docid=-127021261317747687
