Equifor dojechał niedawno na farmę Grega Galluna w Kalifornii. Z niecierpliwością oczekujemy wspaniałych występów tej pary – poinformowała Marsha Parkinson, obecna dzierżawczyni janowskiego ogiera. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Equifor rozpocznie swoją amerykańską karierę pokazową w Scottsdale.
Przypomnijmy, że urodzony w 2003 r. w Janowie Podlaskim Equifor (Gazal Al Shaqab – Eqviria/Pers) to zdobywca tytułów Młodzieżowego Wiceczempiona Polski oraz Czempiona Ogierów Młodszych pokazu w Falborku i wiceczempiona w Bełżycach (2005), gdzie jako roczny ogier również zdobył tytuł wiczeczempiona ogierków w roku 2004.
Tuż po zakończeniu kariery wyścigowej, w sierpniu 2006 r., Equifor został wydzierżawiony przez Marshę Parkinson – wielką miłośniczkę polskich koni czystej krwi arabskiej, prowadzącą hodowlę koni z polskich linii w swojej stadninie Canterbury Farm w Melfield, w stanie Maryland.
W styczniu w Canterbury Farm przyjdą na świat pierwsze źrebięta po Equiforze. Jednym z pierwszych będzie potomek michałowskiej Egerii (Eukaliptus – Emigracja/Palas), pełnej siostry słynnych Emigrantki, Emanacji i Elandry.
– Ze swoim rodowodem i jakością Equifor ma zadatki nie tylko na czempiona pokazów w ręku, którym już kilkakrotnie został, ale ma również szansę odegrać dużą rolę jako ogier czołowy w USA i innych krajach, również w polskich stadninach państwowych – uważa Marsha Parkinson. – Za tym ogierem przemawia siła polskiego programu hodowlanego, poprzez linię żeńską oraz poprzez Kajorę po stronie męskiej. Kajora była bez wątpienia jedną z najpiękniejszych klaczy! Polska hodowla jest tak spójna, że z dużą dozą prawdopodobieństwa można przewidzieć rezultaty kojarzenia. Oczywiście, składniki DNA nie są do końca posłuszne i czasami zdarzają się niespodzianki, które uczą nas wszystkich pokory.
– Również egipskie linie w rodowodzie Equifora znane są z produkcji wysokiej klasy koni dodaje Marsha Parkinson. – Outcross (czyli kojarzenie osobników wcale lub bardzo mało spokrewnionych ze sobą) polskich linii z Gazalem Al Shaqab wielokrotnie dawał dobre rezultaty. Najlepsze z tych ostatnich polskich kojarzeń były kojarzenia z liniami egipskimi. Myślę, że rezultat będzie kolejnym znaczącym punktem w polskim programie hodowlanym, takim jakim było wcześniej użycie Palasa czy Monogramma. Wszystkie programy hodowlane muszą zakładać outcross w pewnym momencie, w przeciwnym razie konsekwencją będą małe wymiary, anomalie genetyczne i inne złe skutki.
– Hodowcy amerykańscy nie docenili Eukaliptusa, kiedy był on w dzierżawie do USA, a stał się on jedną z wielkich legend swoich czasów. Teraz ta szansa powraca pod postacią Equifora! To początek nowego rozdziału – twierdzi także Marsha Parkinson.
Equifor pozostanie w USA do końca sezonu stanówkowego 2009. Tymczasem dołączył do swojego kolegi stajennego Piaffa, michałowskiej Emandorii oraz również wyhodowanych w Polsce Huna (SK Białka) i Elandry (SK Michałów), które też przebywają w ośrodku Grega Galluna. Z niecierpliwością oczekujemy informacji o pierwszych źrebiętach Equifora oraz jego pierwszego startu na pokazie w Scottsdale, gdzie dopingować go będzie m.in. spora grupa hodowców z Polski.
