Reklama
Equator Czempionem Europy! Siedem medali dla Polski

Aktualności

Equator Czempionem Europy! Siedem medali dla Polski

Podziel się:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email

Kilkakrotnie organizatorzy ogłaszali zmianę miejsca tegorocznego Czempionatu Europy (25-26.10), który w tym roku odbywał się w Belgii. Wreszcie wybór padł na ośrodek jeździecki Azelhof niedaleko Lier (okolice Antwerpii) i decyzja ta okazała się ze wszech miar słuszna. Jak zapewniało wielu uczestników, tutejsza hala oferowała dużo większe wygody niż ta w Moorsele, zarówno zawodnikom (obszerniejsza arena), jak i widzom.

Czempionat Europy 2014 był niewątpliwie szczęśliwy dla polskiej hodowli i potwierdził, że nasz niedawny sukces podczas Pucharu Narodów w Aachen był całkowicie uzasadniony. Polskie konie (bądź urodzone w Polsce) znalazły się w czołówkach w zdecydowanej większości klas, w których brały udział. Co prawda Mazurek Dąbrowskiego zabrzmiał tylko raz – wtedy, gdy po złoto sięgnął Equator, ale zaledwie jeden finał (ogierów młodszych) zakończył się bez żadnego polskiego konia na podium. Ale też polska reprezentacja była bardzo liczna – 33 konie, plus kilka polskiej hodowli, zagranicznej własności. Generalnie Czempionat Europy przyciągnął bardzo wielu wystawców – razem z klasami wałachów, liberty, pod siodłem i źrebiąt było aż 230 zgłoszeń. Mimo mocno wypełnionego terminarza imprezy, znaleziono w niedzielę czas na niezwykle widowiskowy pokaz „latającego Francuza” Lorenzo, którego popisy cieszą się ogromną popularnością i podziwem na całym świecie. Tym razem także nie zawiódł. Nic dziwnego, że do wspólnego zdjęcia na koniec jego występu zgłosił się, kto tylko mógł, spośród sędziów i organizatorów.

Rywalizacja roczniaków

Dla polskiej ekipy pokaz rozpoczął się z przytupem, jako że dwie z czterech klas roczniaków wygrały konie z Polski: michałowskie Pustynia Kahila i Morion (oba po Kahil Al Shaqab i oba mocno już utytułowane). Na drugich miejscach w swoich klasach uplasowały się janowskie Al Jazeera i Ceranova (także potomstwo Kahila Al Shaqab), jak również Calateon (Vitorio TO – Calatea/Ekstern), hod/wł. Marka Kondrasiuka. Al Jazeera po raz kolejny zaimponowała ruchem – otrzymała od sędziów 3×20 za tę cechę. Trzecie miejsce w klasie oraz nagrodę za najlepszą głowę zdobyła wyhodowana w StanRed Arabians Orla Turnia (po Shanghai EA), obecnie własność Al Thumama Stud z Kataru. Do finałów kwalifikowały się konie z czterech pierwszych miejsc w swoich klasach, dlatego w niedzielę na ringu zobaczyliśmy również laureata 4. miejsca w klasie Lorda El Shawana (FA El Shawan – Lady Serenada/Ekstern), hod. Józefa i Małgorzaty Pietrzaków, wł. Ajman Stud.

Wiele koni z czołówki klas roczniaków rywalizowało ze sobą nie po raz pierwszy, bo starły się zarówno w Aachen, jak i wcześniej w Nowych Wrońskach. Swoisty odwet za porażkę w czempionacie w Al Khalediah European Arabian Horse Festival wzięły dwa konie hodowli p. Christine Jamar – Mounira J i Gallardo J (oba własności saudyjskiej, Al Muawd Stud). Oba też, prócz zwycięstwa w swoich klasach i późniejszego triumfu w finałach (złoto), otrzymały także nagrody za najlepszą głowę.

A finały (w których, podobnie jak w Aachen czy w Paryżu, „zabawa zaczynała się od początku”) przyniosły Polsce dwa srebra, dla Moriona i Pustyni Kahila; jeden brąz, dla Al Jazeery; i wreszcie tytuł Top Five dla Calateona. Dodatkowo, Orla Turnia zdobyła w barwach swych nowych właścicieli tytuł Top Five.

Konie młodsze

Począwszy od klas dwulatków, do finałów kwalifikowały się po trzy konie z najwyższą punktacją z każdej klasy. Polscy uczestnicy, a właściwie uczestniczki, zaistniały w klasie A klaczek: cała pierwsza czwórka urodziła się w Polsce! Wygrała Piacolla po Enzo, hod. SK Michałów, wł. Athbah Stud, przed janowską Patrią (po Eden C), michałowską Emandorissą (po Abha Qatar) i kolejną córką Edena C z Janowa, Paterną. W sekcji B na piątym miejscu uplasowała się wyhodowana w Kurozwękach Cyraneczka (po Kabsztad), wł. Idrisa Hassana. W klasie ogierków drugi był syn Espadrilli Equiborn KA (po QR Marc) z Knocke Arabians, który dodatkowo został nagrodzony za najlepszą głowę. Piąty był Agordat (po Echo Ofira), hod/wł. Janusza Ryżkowskiego.

Kategoria wiekowa trzylatków przyniosła zwycięstwo białeckiej Perfince po Esparto (wydzierżawionej do Arabii Saudyjskiej – Al Muawd Stud), w sekcji B. Sekcję A wygrała Mississippi J (po QR Marc) z Jadem Arabians. Wśród ogierów 3-letnich w pierwszej piątce zmieścił się Psyche Keret (po Khidar) z Chrcynna, który był czwarty. W tejże klasie padła najwyższa nota dnia: 93,1 (w tym po jednej „20” za typ, głowę z szyją i ruch) dla Excalibura EA (po Shanghai EA), hod. Equus Arabians, wł. Las Rosas Arabians z Urugwaju, który idzie w ślady swojego ojca, i po zwycięstwie w Pucharze Narodów oraz w Czempionacie Europy walczyć będzie o czempionat świata. Jak pamiętamy, Shanghaiowi na drodze stanęła potęga Al Shaqab i zadowolić się musiał tytułem wiceczempiona świata. Być może jednak Excalibur spełni sen o trójkoronie… Tymczasem jednak, jak się miało okazać w niedzielę, nota Excalibura nie stała się najwyższą notą pokazu. Ta bowiem przypadła przyszłemu złotemu medaliście z Polski, Equatorowi: 94,2, w tym 4×20 za typ i 5×20 za ruch! Ale nie uprzedzajmy wypadków.

Finały koni młodszych dały złoto urodzonej w Michałowie Piacolli (wł. Athbah Stud) oraz tytuły Top Five białeckiej Perfince i janowskiej Patrii.

Konie starsze

Już sam początek drugiego dnia pokazu przyniósł satysfakcję polskim kibicom i wielbicielom polskiej hodowli. Klasę klaczy 4-5-letnich wygrała wydzierżawiona z Janowa do Arabii Saudyjskiej Primera (po Eden C) – która również otrzymała nagrodę za najlepszą głowę – przed michałowskimi Zigi Zaną (po QR Marc) i Diarą (po Eryks). Tak więc znów całą czołówkę klasy zajęły konie urodzone w Polsce. Sytuacja powtórzyła się w klasie klaczy 8-10-letnich. Tu zwyciężyła Wilda (po Gazal Al Shaqab) z SK Michałów, z notą 93,8, w tym 5×20 za ruch. Za nią znalazły się janowska Pepita (po Ekstern) i michałowska Pistoria (po Gazal Al Shaqab). Wasa (po WH Justice) z Falborka była na miejscu piątym. Polska nie oddała także zwycięstwa w klasie klaczy najstarszych. Tu najlepsza okazała się michałowska Emira (po Laheeb), przed swą koleżanką stajenną Georgią (po Monogramm).  

W klasie ogierów 4-5-letnich mieliśmy ciekawą sytuację – wszystkie ogiery z jej czołówki to synowie polskich klaczy! Wygrał wspomniany wcześniej Equator od Eklipytki po Ekstern (z najwyższą notą pokazu), przed belgijskim Espressivo (od Emocji/Monogramm), urodzonym w Janowie Etorykiem od Etnologii/Gazal Al Shaqab po Om El Shahmaan (wł. Flaxman Arabians, Belgia) – 4×20 za ruch! – belgijskim Profenderem KA (od Palangi/Ekstern) i reprezentantem Janowa Pomianem (Gazal Al Shaqab – Pilar/Fawor).

Wśród ogierów 4-6-letnich (4 uczestników) mieliśmy dwóch przedstawicieli: Echo Adonisa (po Al Maraam) z Chrcynna i Eternala (po FS Bengali) z Małej Wsi. Zajęły miejsca 3. i 4. Polska zakończyła rywalizację w klasach mocnym akcentem, wygrywając klasę ogierów 8-10-letnich. Zwycięzcą został Palatino po Pesal (SK Janów Podlaski). Na 2 m. uplasował się urodzony w Polsce (Falborek Arabians) Altis (po WH Justice), wł. Turban Stud & Hany Edrees, który uhonorowany został także nagrodą za najlepszą głowę.

Poszukiwany, poszukiwana

Najwięcej radości – które i tak były niemałe – przyniosły Polakom czempionaty koni starszych. Poza złotym Equatorem, który nie miał w zasadzie konkurencji, Polska mogła się poszczycić brązem dla janowskiego Palatino. Ale wielkim triumfem polskiej hodowli okazał się czempionat klaczy starszych: na podium stanęły wyłącznie konie pochodzące z Polski! Złoto trafiło do Al Muawd Stud za sprawą dla janowskiej Primery, wydzierżawionej do Arabii Saudyjskiej, srebro już bezpośrednio do Janowa dzięki Pepicie, a brąz do Michałowa, dla Emiry. Tytuł Top Five przypadł dodatkowo michałowskiej Wildzie. Przy okazji medalu dla Emiry na ring wkradło się nieco zamieszania, jako że na skutek nieporozumienia pokazujący ją Mariusz Liśkiewicz zszedł z areny, zanim ogłoszono wyniki. Wezwania do powrotu i związana z tym przerwa trwała dłuższą chwilę. Ten humorystyczny akcent kosztował jednak zapewne p. Mariusza nieco nerwów.

Przed polskimi końmi ostatnia, a jednocześnie najbardziej prestiżowa próba sezonu: Czempionat Świata w Paryżu. Tam nie będzie już tak „łatwo” – choć przecież wiemy, że łatwo nigdy nie jest. Ale do Paryża zjadą ci, którzy „odpuścili” sobie start w Pucharze Narodów, lub którym regulamin nie pozwalał na start w Czempionacie Europy. Equator zmierzy się zapewne znów z Edenem C i Al Lahabem. Nie wiadomo, jakie niespodzianki szykują stadniny bliskowschodnie, w tym takie potęgi, jak Al Shaqab, Dubai Stud czy Al Khalediah. Należy jednak przypuszczać, że nie oddadzą pola bez walki.

Sędziowie:
Urs Aeschbacher (Szwajcaria)
Cedes Bakker (Holandia)
Claudia Darius (Niemcy)
Deirdre Hyde (ZEA)
Holger Ismer (Niemcy)
Murillo Kammer (Brazylia)
Renata Schibler (Szwajcaria)

Wyniki: http://www.arabianhorseresults.com/divisions/view/1723

Podziel się:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email
Reklama
Reklamy

Newsletter

Reklamy
Stigler Stud
Equus Arabians
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.