Reklama
Czempionat Świata w Paryżu – rywalizacja w klasach. Equator z drugą najwyższą notą pokazu i nagrodą za najlepszy ruch wśród ogierów

Aktualności

Czempionat Świata w Paryżu – rywalizacja w klasach. Equator z drugą najwyższą notą pokazu i nagrodą za najlepszy ruch wśród ogierów

Podziel się:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email

Piątek – klacze młodsze

 

Za nami dwa pierwsze dni Czempionatu Świata w Paryżu. 55 klaczek i klaczy obejrzeliśmy w piątek, w tym osiem polskich reprezentantek. Pokaz rozpoczął się punktualnie, a z nr 1 wystąpiła duma księżniczki Laetitii d’Arenberg z Estancia Las Rosas (Urugwaj), córka Excalibura EA i LR Expected Beauty/Shael Dream Desert, LR Era de Excalibur dzierżawiona przez Al Sayed Stud (Arabia Saudyjska). Choć klaczka, której uroda jest uderzająca, tym razem wydawała się nieco zgaszona, to i tak wygrała swoją grupę roczniaczek, w ręku Toma Schoukensa, z notą 92,8 (w tym 2×20 za typ i 2×20 za głowę z szyją). Pokazana z nr 2 Om El Erodite (EKS Alihandro – Om El Excella/Al Lahab), wyhodowana w Om El Arab International, wł. Patricii Dempsey, zajęła miejsce trzecie (91,33, w tym „20” za głowę z szyją), ale to ona „zgarnęła” nagrodę za najlepszą głowę (Best Head Award). Klaczka dysponuje również swobodnym, dynamicznym ruchem i prezencją. Om El Erodite oraz występująca w tej samej klasie Priscilla OS (Poseidon OS – El Lucina OS/El Sid, 5. miejsce, nota 90,58), hod. Gestüt Osterhof (Niemcy) zmieniły w tym roku właścicieli. Priscilla OS, sprzedana podczas aukcji European Breeders Trust w Aachen, kosztowała swego nabywcę, stadninę Abhaa Arabians z Kuwejtu, 160 tys. euro. To jednak najwyraźniej suma niewystarczająca, by zdobyć w Paryżu tytuł Top Ten, bo klaczka nie zakwalifikowała się do finału – „wypchnęła” ją szósta w drugiej grupie roczniaczek Nemesi Regalis (SA Faez Simbad – Nashira by Chawy Na/Lucky Dream), hod/wł. Pietro Re (Włochy), srebrna czempionka z Werony, która uzyskała wyższy wynik: 90,75. Om El Erodite zaś to słynna „Million Dollar Filly”, za którą jej obecna właścicielka zapłaciła przeszło półtora miliona dolarów podczas lutowej Marquise Invitational Auction w Scottsdale.

 

Wspomniana wyżej Nemesi Regalis (którą nagrodzono za najlepszą głowę) była jedną z najbardziej znanych uczestniczek grupy B roczniaczek. Dość dotkliwie dała się odczuć nieobecność takich stadnin, jak Ajman czy Dubai – o tym, że niektórych czołowych stadnin w Paryżu nie będzie, mówiło się już od dawna. Tymczasem, gdy rozwijasz czerwony dywan, musisz mieć na nim gwiazdy. A tutaj wszystkich wielkich gwiazd tego sezonu, kroczących od zwycięstwa do zwycięstwa i budzących emocje publiczności, zabrakło. Z drugiej strony dało to szansę innym – i tak klasę wygrała izraelska Seranza (Kanz Albidayer – Evening Serenade/Marwan Al Shaqab), hod. Michaela Byatta, szczycąca się tytułem Bronze Supreme Champion Yearling Filly z Las Vegas, która i tutaj pokazała, na co ją stać, zdobywając 93,33 pkt, w tym aż pięć „dwudziestek” za typ i „20” za głowę z szyją.

 

W pierwszej z dwóch grup klaczy młodszych mieliśmy dwie polskie zawodniczki, a mianowicie michałowskie Poganinkę (El Omari – Pentra/Poganin) i Emanollę (Vitorio TO – Emandoria/Gazal Al Shaqab), ale nie znalazły się one w nagrodzonej piątce, mimo wysokich not – obie zdobyły po 91,33 pkt. Emanolla, w ręku Piotra Dwojaka, pochwaliła się swoją spektakularnie długą szyją, dobrą kłodą i świetnym ruchem. Ale Paryż i ogólniej rzecz biorąc tytularne pokazy, to przede wszystkim głowy i w tej dziedzinie ani Emanolla, ani nawet Poganinka (2×20 za ruch) nie mogą pokonać egzotycznych rywalek. Klasę wygrała, z notą 92,58 (w tym cały rząd maksymalnych not za ruch, a na końcu nagroda dla najlepiej ruszającej się klaczy) amerykańska Beloved Gracious Lady (Bey Ambition – AP Sheez Sassy/Bey Shah), hodowli i własności nabywczyni „Million Dollar Filly” – Patricii Dempsey. W klasie wystąpiła również córka og. Empire i sprzedanej podczas Summer Sale 2014 do Kuwejtu za 15,5 tys. euro michałowskiej Lanckorony/Poganin – Jawaher Lemar. Zajęła siódmą pozycję z notą 91,33. Nagroda za najlepszą głowę powędrowała do kl. Madinat Al Baydaa (RFI Farid – TS Madeleine/Ansata Sinan), hod/wł. Al Baydaa Stud (Egipt), która uplasowała się na drugim miejscu z notą 92,5, w tym 2×20 za typ. Tym samym klaczka powtórzyła swój sukces z ubiegłego roku w tym samym miejscu i czasie.

 

W grupie B klaczy młodszych zdecydowaną faworytką była gwiazda Albidayer Stud (Sharjah), iście zjawiskowa Mozn Albidayer (S.M.A. Magic One – Mattaharii/Magnum Chall HVP), która ma, co nie dziwne, liczne grono wielbicieli. I to ona wygrała, z notą 93,08, z całym rzędem „20” za typ i czterema dalszymi za głowę z szyją, zostając tym samym mocną kandydatką do tytułu czempionki, a także laureatką nagrody za najlepszą głowę. W klasie tej wystąpiła również janowska Bambina (Kahil Al Shaqab – Bellisa/Poganin), której budowa, co prawda, nie predestynuje do tego, by mogła walczyć o podium w tak trudnej konkurencji, ale której efektownego ruchu nie mogą odmówić nawet najbardziej niechętni polskiej hodowli sędziowie. Dostała jedną „20” za tę cechę, notę końcową 91 i zajęła ósmą pozycję.

 

Piątek – klacze starsze

 

Występy klaczy starszych otworzyła michałowska Galerida (Shanghai EA – Galilea/Laheeb), dzierżawiona przez Al Baydaa Stud. Najbardziej spodobała się sędziemu z USA Steve’owi Lieblangowi oraz sędzi ze Szwajcarii Renacie Schibler. Najmniej – reprezentującemu Stany Zjednoczone Jerzemu „George’owi” Zbyszewskiemu. W rezultacie, z notą 91,92, zajęła trzecią pozycję. Inna polska zawodniczka w tej klasie, janowska Potentilla (Ekstern – Panonia/Eukaliptus), jako jedyna chyba klacz w tej edycji Czempionatu Świata, pokazała ruch z zawieszeniem. Kłusowała lekko i można się było przekonać, co to oznacza, gdy ktoś mówi, że koń idzie tanecznym krokiem. Niestety, jej nieco dłuższa głowa, za którą niektórzy sędziowie przyznali jej zaledwie 18,5 pkt, eliminuje ją z rywalizacji na tym poziomie. Do całego rzędu „20” za ruch zabrakło Potentilli jedynie maksymalnej noty od sędziego z Austrii, Ferdinanda Huemera. Do „dwudziestek” za ruch dorzuciła jeszcze dwie za typ, a jej nota końcowa to 91,67 i piąte miejsce. Klasę wygrała, otrzymując także nagrodę za najlepszą głowę, wyhodowana w Brazylii córka Ajmana Moniscione i klaczy Honey’s Delight RB/JJ Señor Magnum, kasztanowata Delight’s Divah RB, wł. Al Sayed Stud (Arabia Saudyjska). Przyznano jej 2×20 za typ, 4×20 za głowę z szyją i „20” za ruch, co dało w efekcie notę 92,58.

 

W grupie B klaczy starszych mieliśmy trzy polskie reprezentantki: michałowską Emandillę (Om El Shahmaan – Espadrilla/Monogramm) oraz janowskie Pilarosę (Al Adeed Al Shaqab – Pilar/Fawor) i Euzonę (Om El Bellissimo – Euzetia/Etogram). Najwyżej uplasowała się wychowanka Michałowa, która zdobyła 91,75 pkt, w tym 2×20 za ruch. Pilarosa była ósma, Euzona dziewiąta; obie otrzymały po 91 pkt. Ostatnim koniem, który wystąpił w piątek, była Tehama Ballalina. Nieraz już się potwierdzało, że ostatni będą pierwszymi i ta reguła zadziałała i tym razem. Tehamę Ballalinę (Tehama NA Sidaqa – JJ Shai Majestic Queen/Laddinn), hod. Lindy Ferguson (Zimbabwe), wł. Al Zobair Stud (ZEA), uhonorowano aż pięcioma „dwudziestkami” za typ, czterema za głowę z szyją, dwiema za ruch oraz nagrodą za najlepszą głowę. Jej nota 93,5 to najwyższa nota dnia. I tak, jej kampania promocyjna pod hasłem „Oto, jak ona tańczy!” („This is how she dances!”) nie pozostała pustą obietnicą marketingowca.

 

Pokaz sędziowali: Silvia Garde-Ehlert (Niemcy), Ferdinand Huemer (Austria), Steve Lieblang (USA), Luiz Rocco (Brazylia), Renata Schibler (Szwajcaria), Marianne Tengstedt (Dania), Marc Veray (Francja) i George Zbyszewski (USA).

Sobota – ogiery młodsze

 

37 ogierków i ogierów wzięło udział w czempionatowej rywalizacji w sobotę. Zwycięzcami klas ogierków rocznych okazali się posiadacze najlepszych głów: katarskiej własności (Al Jassimya Farm), wyhodowany przez Fausto Gladicha z Włoch Figaro, syn Wadee’ego Al Shaqab i słynnej klaczy Shirin By Aisha (WH Justice – Aisha By Missouri/Missouri), należącej do Athbah Stud, która poprzedniego dnia zajęła drugie miejsce w grupie B klaczy starszych (93,08, w tym 4×20 za typ, 2×20 za głowę i szyję i 3×20 za ruch), oraz szeroko promowany HL El Ganador, który zgodnie ze swoim imieniem („Zwycięzca”) nigdy nie przegrywa. Figaro otrzymał 92,67 pkt (w tym 3×20 za głowę z szyją), a HL El Ganador, o niespotykanym w Europie rodowodzie (HP Shakir Te – Lonco Baby Maria/HP Emir), wyhodowany w Chile, a będący własnością Hanaya Stud (Szwajcaria) – 92,5, w tym po „20” za typ i głowę z szyją.

 

W grupie A juniorów głosy sędziów rozłożyły się nieco inaczej i laureat nagrody za najlepszą głowę zajął dopiero trzecią pozycję. To D Arghad (FA El Rasheem – Krystal Tiara/Ekstern), prezentowany pechowo w ub. roku na tym samym ringu. „Ogierek o głowie i szyi jak marzenie – pisaliśmy o nim. – Sędziowie wskazali jednak na nieprawidłowo, zbyt mocno zaciśnięty łańcuszek prezenterki, co zaowocowało przedłużającą się dyskusją, uciętą w końcu przez organizatorkę pokazu, p. Christianne Chazel, która wkroczyła na ring i jednym gestem zakończyła spory. Koń musiał opuścić arenę”. Tym razem wszystko było w porządku i wyhodowany przez Dubai Stud D Arghad odniósł sukces (91,83, w tym „20” za głowę z szyją), już w barwach nowego właściciela, Asayel Stud (Kuwejt). Pokonali go jednak dwaj inni rywale: Jaal Aljassimya (WH Justice – Annaiss/Ansata Nile Echo) z Kataru (92,5, w tym 3×20 za ruch i „20” za typ), oraz niezwykle dumnie prezentujący się Perseus KA (Espressivo – Phirouettes/QR Marc), hod. Knocke Arabians (Belgia), wł. Al Mazrouei Stud (ZEA) – 91,83.

 

Grupę B ogierów młodszych zdominowali uczestnicy z krwią og. WH Justice. Wystąpił jego syn, trzech wnuków i prawnuk. Zwyciężył ten ostatni – Alexxanderr (Excalibur EA – AR Most Irresistible/ML Mostly Padron, 92,1), wł. Alsayed Stud (Arabia Saudyjska), wyhodowany w USA, z notą 93,5, na którą złożyły się m.in. cztery „20” za typ i dalsze cztery za głowę z szyją. Nagroda za najlepszą głowę również przypadła synowi Excalibura EA. Ojciec jego był zresztą przez kibiców oczekiwany w Paryżu, ale okazało się, że nie został zgłoszony. Na drugim miejscu znalazł się polski wnuk Justice’a, a mianowicie Fuerte (Shanghai EA – Frymuszka/Ekstern), hod. Jana Dobrzyńskiego, reprezentujący Abhaa Arabians (Kuwejt). Jak widać, Fuerte zdążył zmienić barwy i znalazł się w tej samej stajni, co wspomniana wcześniej Priscilla OS. Syn Shanghaia zgromadził 92,5 pkt, w tym 2×20 za typ i „20” za głowę z szyją. Alexxandrra i Fuerte pokazał Paolo Capecci w lśniącym, srebrnym garniturze, wyjątkowo dobrze pasującym do siwych ogierów. Syn Justice’a Nadeem El Arab (od Om El Euphoria/Sanadik El Shaklan) zajął miejsce trzecie (92,17).

 

Sobota – ogiery starsze

 

Klasa A ogierów starszych to było prawdziwe starcie tytanów, a przy tym sporo radości dla polskich kibiców, głównie za sprawą porywającego występu Equatora (QR Marc – Ekliptyka/Ekstern), który w Paryżu pojawił się już pod polską flagą. Klasę otworzył również urodzony w Michałowie, ale podczas Czempionatu Świata reprezentujący jeszcze Katar Morion (Kahil Al Shaqab – Mesalina/Ekstern), który zajął piątą pozycję, z notą 91,08. Wydaje się, że Morion przestał się „dogadywać” ze swoim prezenterem Tomem Obenem. Współpraca tej pary nie przynosi bowiem ostatnio spodziewanych efektów. Dużo lepiej, wręcz perfekcyjnie, wypadł zamykający klasę Equator, który wspaniale się ruszył w ręku Glenna Schoukensa i jak równy z równym zmierzył się z faworytem tej rywalizacji Wadeem Al Shaqab (Marwan Al Shaqab – OFW Mishaahl/Mishaah). Wadee, zgodnie z oczekiwaniami, wygrał, ale Equator deptał mu po piętach. Poza zwycięstwem w klasie i najwyższą notą pokazu (98,33, w tym niemal cały rząd „20” za typ, 4×20 za głowę z szyją i 3×20 za ruch), Wadee wywalczył także nagrodę za najlepszą głowę. Ale to Equatora nagrodzono za najlepszy ruch w kategorii ogierów! Nota końcowa naszego czołowego zawodnika w tegorocznym Paryżu to 93,75, w tym również prawie cały rząd „20” za typ, 2×20 za głowę z szyją i 3×20 za ruch. Trzeba powiedzieć, że dotychczasowy dzierżawca Equatora – Al Jassimya Farm – zadbał o to, by ogier przyjechał do Paryża znakomicie przygotowany. Publiczność doceniła występ obu ogierów, dopingując ich z ogromnym entuzjazmem. Podczas ich występów temperatura na hali w Parc des Expositions Paris Nord Villepinte wyraźnie wzrosła. Także transmisja internetowa zanotowała najlepszy wynik właśnie podczas występu Wadee’ego – 968 widzów (ponad setka więcej niż podczas występu Moriona).

 

W grupie B ogierów starszych wystąpił michałowski Kabsztad (Poganin – Kwestura/Monogramm), który zajął trzecie miejsce (91,58, w tym 2×20 za ruch). Wygrał kasztanowaty reprezentant Australii RHR Heir of Marwan (Marwan Al Shaqab – LC Psychesheiress/Padrons Psyche), amerykańskiej hodowli, wł. Southern Chariot Stud. Zdobył 92,08 pkt, w tym 2×20 za ruch. Nagrodę za najlepszą głowę przyznano, co nie było żadnym zaskoczeniem, pochodzącemu z USA og. Van Gogh AM (Magum Psyche – Ynazia HCF/AF Don Giovani), wł. Asayel Stud (ZEA) – 91,75, w tym 3×20 za typ i „20” za głowę z szyją.

 

Niestety trzeba stwierdzić, że realizator transmisji w internecie podczas pierwszego dnia pokazu nie ułatwiał widzom odbioru. Wyniki poszczególnych koni, ani też wyniki klas, w ogóle nie pojawiały się na ekranie, a w aplikacji z ogromnym opóźnieniem. W dobie mediów społecznościowych oraz aplikacji pozwalających na natychmiastową publikację online jest to zadziwiające. Na szczęście dla obserwatorów sytuacja poprawiła się w sobotę – nadal realizator skrzętnie omijał ekran z wynikami, ale za to aplikacja zaczęła działać poprawnie.

 

Zaskoczeni mogli być polscy kibice, bo zarówno w katalogu, jak i podczas transmisji michałowskie klacze opisano jako hod/wł. SK Janów Podlaski. Owszem, tuż przed Czempionatem Świata Janów został zaliczony w poczet Pomników Historii, ale to nie znaczy, że konie niespodziewanie zmieniły hodowcę i właściciela. Tę irytującą pomyłkę zawdzięczamy, jak można przypuszczać, niefrasobliwości twórców katalogu.

 

I na koniec jedna uwaga. Nie wiadomo, czy się cieszyć, czy smucić aż tak wielkim zainteresowaniem końmi arabskimi w Polsce, że po raz pierwszy na Czempionat Świata w Paryżu zawitała ekipa TVN24 BiS, dla której najwyraźniej wyniki tego pokazu są kluczowe. Zapewne dlatego przepytała przed kamerą dokładnie wszystkie bodaj obecne w Paryżu osoby związane z poprzednimi władzami stadnin państwowych. Możemy się więc spodziewać dokładnej i obiektywnej relacji.

 

O niedzielnych finałach i ostatecznych wynikach przeczytasz tutaj, w relacji ze zdjęciami Ewy Imielskiej-Hebdy i Sylwii Iłendy:

Paryż 2017: Equator wiceczempionem świata ogierów starszych! Fuerte z tytułem wiceczempiona ogierów młodszych

 

Galeria zdjęć czempionów, fot. Ewa Imielska-Hebda

Podziel się:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email
Reklama
Reklamy

Newsletter

Reklamy
Stigler Stud
Equus Arabians
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.