Reklama
Przegląd prasy: „Araber Journal” nr 3/2006

Ludzie i Konie

Przegląd prasy: „Araber Journal” nr 3/2006

Podziel się:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email

Przegląd najciekawszych artykułów z tego numeru rozpoczynamy od tekstu „Ein wirklich grosser Vererber” (Rzeczywiście wielki reproduktor), autorstwa Betty Finke. To sylwetka tak popularnego w ostatnich latach ogiera Padrons Psyche, którego potomkowie odnoszą coraz więcej sukcesów pokazowych na całym świecie.
Urodził się 28 maja 1988 roku w McPherson Family Trust. Jego matka Kilika to córka tierskiego Tamerlana (syna polskiego Araxa) i klaczy Kilifa, a jednocześnie wnuczka klaczy Taktika (matki Pietuszoka). Pochodzi z jednej z najlepszych tierskich linii: urodzona w Niemczech, ale rosyjskiego pochodzenia Kilifa była córką Kilimanjaro, a z obu stron – wnuczką Aswana. Pochodziła z rodziny klaczy Dafnia or.ar., z której wywodzą się konie o dużych walorach użytkowych (rajdy). Tamerlan nie był natomiast ładnym koniem i w dzisiejszych pokazach raczej nie zwróciłby na siebie uwagi. Prezentował stary polski typ Ofira, z prostym, pełnym wyrazu profilem i solidnym eksterierem.
Padrons Psyche ma lepszy eksterier i nogi niż dziadek Tamerlan, a typ i maść dziedziczy po ojcu, Padronie. Ale o tym, że jest jednym z największych reproduktorów świadczy nie tylko jego wzrost (160 cm!). Jako trzylatek zwyciężył w czempionacie regionu i uzyskał tytuł U.S. Reserve-National-Champion. Z dużym sukcesem rozpoczął karierę reproduktora. Z pierwszego rocznika pochodzą: klacz JBK Mystic Fawn, która w wieku trzech lat zdobyła tytuł National Futurity oraz ogier LD Halston (reproduktor w Brazylii). Pierwszymi dziećmi Padronsa w Europie były zaś pełne siostry – Focus Seneca i Focus Galliana, zakupione przez Shirley Watts do stadniny Halsdon. Obie klacze odniosły sukces zarówno na pokazach, jak i w hodowli.
Z drugiego rocznika po Padronsie pochodzi m.in. ogier FS Ritz, zdobywca tytułu Scottsdale Champion, kryjący obecnie w Belgii, a z trzeciego klacz Psyches Amber Gem – eksportowana do Niemiec, gdzie odnosiła sukcesy w czempionatach. Z synów Padronsa wyróżnia się także Psymadre – trzykrotny zwycięzca US-Top-Ten, obecnie wybitny reproduktor, oraz Magnum Psyche – uważany za „następcę tronu”.
11-letni dziś Magnum dzierży 4 tytuły narodowego czempiona w trzech krajach: USA (1998, 2004), Kanadzie (1998) i Argentynie (2000). Niestety z ogierem tym związana jest dość przykra historia, nie wynikająca bynajmniej z jego winy. Był on jednym z tych koni Davida Boggsa, które zostały poddane operacji plastycznej (Boggsowi zawieszono za to licencję na 5 lat). Według orzeczenia lekarskiego, miał operację na łykawość ze względu na zagrożenie życia. Nasuwa się tylko pytanie, czy operacja nie przyczyniła się do „poprawienia” szyi i czy taki ogier może brać udział w czempionatach. Faktem jest, że wiele potomków Magnuma ma ładną, delikatną szyję i jest to raczej uwarunkowane genetycznie. Afera ta na szczęście nie zaszkodziła Magnumowi, który cieszy się wciąż dużym uwielbieniem wśród hodowców, także w Europie, gdzie pojawia się coraz więcej jego potomstwa.
W połowie lat 90. zaczęto używać Padronsa Psyche w Europie. Dał on m.in. takie ogiery jak Psyches Ambassador i Psynergy oraz szereg cennych klaczy, odnoszących sukcesy pokazowe i hodowlane. Obecnie dużym zainteresowaniem wśród europejskich hodowców cieszy się urodzony w Stanach młody reproduktor Enzo.
Rok 2005 obfitował w największe sukcesy Padronsa Psyche. Enzo został czempionem narodowym USA, córki Magnuma uzyskały tytuły US Seniorchampionesse i Reservechampionesse. Sam Padrons znalazł się na 7. miejscu wśród najlepszych reproduktorów w klasach użytkowych, zaś Magnum okazał się najlepszym reproduktorem w klasach pokazowych. Jego potomstwo prawie zawsze lokuje się w czołówce. Dużą zaletą Padronsa jest to, że łączy się on dobrze prawie ze wszystkimi klaczami – polskimi, rosyjskimi, amerykańskimi, egipskimi, a także hiszpańskimi. Mimo iż cieszy się dobrym zdrowiem i nadal ma dobrą jakość nasienia, nie będzie już jednak krył. Ma na szczęście godnych następców.

Na uwagę zasługuje artykuł nieżyjącego już profesora Olega Balakshina „Champions aus russischer Zucht” (Czempioni z rosyjskiej hodowli). Autor przedstawia historię eksportu koni z Tierska i ich wpływ na kształtowanie się hodowli w innych krajach.
Konie z Tierska cieszyły się dość dużym popytem, dlatego od 1955 roku Związek Radziecki zaczął je eksportować. Dwoma pierwszymi importami byli pół bracia, synowie Koreja: Kolos i Kupidyn, podarowane prezydentowi Jugosławii Tito. W 1956 roku sprezentowano natomiast afgańskiemu królowi Muhammedowi Zahir Shah innego syna Koreja, Kapota. W latach 60. wiele arabów eksportowano do Anglii i Niemiec, skąd trafiały do innych krajów, także do USA. Pierwsza oficjalna aukcja odbyła się w Tiersku w 1970 roku. Niemieccy hodowcy kupili wtedy sporo koni mających duży wpływ na hodowlę w Europie (m.in. Kilimandscharo, Salon, Neman). Konie rosyjskie cieszyły się powodzeniem ze względu na dobre pochodzenie, wzrost i budowę oraz predyspozycje wyścigowe i sportowe. W 1981 roku w Tiersku pan Hammer nabył ogiera Pesniar za sumę miliona dolarów. Parę lat później za innych synów Nabega zapłacono o wiele większe kwoty (Menes – 2,4 mln, Peleng – 3 mln). Do stadnin w USA i Kanadzie trafiło ponad 100 rosyjskich arabów, wiele z nich brało udział w czempionatach. Ogier Muscat, który zdobył tytuł narodowego czempiona, był czołowym reproduktorem w Stanach – zostawił po sobie ponad 1000 potomków, z czego około 200 zwyciężało na pokazach. W hodowli użyto 90 jego synów.
W celu lepszej promocji rosyjskich koni w 1985 roku rozpoczęła działalność „Tersk Foundation”, w 1987 roku zaś opublikowano książkę „Tersk Heritage”. Poza tym, w Stanach zostały wydane tomy ksiąg stadnych rosyjskich arabów.
Do Polski trafiły m.in. takie konie, jak Pietuszok, Negatiw, Nabor, Tallin i Palas, który zrewolucjonizował polską hodowlę. Dla Holandii zakupów dokonywał Robbie den Hartog. Nabyta przez niego klacz Katun (córka Aswana) trafiła do Belgii, gdzie zdobyła tytuł czempionki narodowej oraz czempionki Europy i świata. Syn Piesniara, Top, zdobył w 1986 roku tytuł narodowego czempiona Holandii oraz tytuł czempiona Europy. Czempionem Wielkiej Brytanii w 1987 roku został Manich (syn Nabega). Ogier należący do Hartoga, Gomel, zdobył zaś w 1988 roku tytuł czempiona Europy. Z kolei na hodowlę angielską miały wpływ Naplyv i Napraslina oraz Klarnet (syn Aswana, pełny brat Kilimandscharo), eksportowany do Anglii z Włoch. W hodowli użyto także jego pół braci, Nazima i Mamluka. Wiele rosyjskich koni eksportowano także na Środkowy Wschód.

Coś pięknego jest wieczną radością” – pisze Gudrun Waiditschka („Etwas Schönes ist immerwährende Freude”). Każdy hodowca marzy o klaczy, która nie tylko będzie odnosić sukcesy na czempionatach, ale będzie także matką kolejnych czempionów. I oto klacz, która spełnia te wymagania! Navarrone P, bo o niej mowa, zauroczyła swoją przyszłą właścicielkę, Martine Despeghel, od pierwszego wejrzenia. Stała wtedy w stajni treningowej i jej właściciel nie miał zamiaru się z nią rozstać. Martine nie dawała jednak za wygraną i po 6 tygodniach negocjacji klacz zagościła w jej stadninie. Navarrone P ma zwartą budowę (choć trochę za krótką szyję), znakomity ruch i cudowny temperament. Urzeka każdego swoimi wspaniałymi hiszpańskimi oczami. Gdy przybyła do państwa Despeghel w 1992 roku, miała 4 lata. Na swoim pierwszym pokazie została wybrana czempionką seniorek, a karierę zakończyła w 2005 roku w Borgloon, z tytułem czempionki. W tym czasie wygrywała prawie wszystko: dwa razy była czempionką Belgii (1995 i 1996) i zdobyła kilka tytułów czempionki na pokazach klasy B. Co prawda, w największych pokazach była „tylko” rezerwową (czempionat Europy 1999 i 2003, czempionat świata 1999), ale w końcu udało jej się uzyskać tytuł czempionki na All Nations Cup w 2003. Urodziła w tych latach siedmioro źrebiąt, więc jej udział w pokazach był ograniczony ich odchowywaniem.
Problemem okazało się dobranie jej właściwego reproduktora. Choć pasował do niej niemal każdy ogier, co udowodniło jej potomstwo, najlepszy przychówek dała w połączeniu z linią Ansata Halim Shah. Eternity Ibn Navarrone-D (po Ansata Sinan) i Escape Ibn Navarrone-D (po AS Sinans Pacha) wygrywali w wielu czempionatach i zdobyli o wiele więcej punktów niż jest wymaganych, by uzyskać trzy gwiazdki. Navarrone P jest jedyną klaczą, która dała aż dwóch synów należących do tej kategorii. Obaj są w ¾ braćmi, obaj są czempionami świata, a Eternity nawet dwukrotnym.
Navarrone P jest nie tylko wspaniałym koniem pokazowym, jest także wymarzoną matką stadną. Obie jej córki, Sarai Bint Navarrone- D i Miss Navarrone-D są matkami w macierzystej stadninie (Dion Arabians), a funkcje reproduktora pełni tam także jej syn Shahir Ibn Navarrone-D. W 2006 roku Navarrone P oczekuje dzięki embriotransferowi dwojga źrebiąt – po WH Justice i AS Sinans Pacha. Ze względu na czerniaka przy odbycie kolejny poród mógłby zagrażać jej życiu.
Na ringach zaczynają się pokazywać już dzieci Eternity i to z powodzeniem! Trójkoronowany Nijm Ibn Eternity VI zdobył tytuł czempiona świata juniorów, a klaczka Destiny Bint Eternity-D (przed sprzedażą do Arabii Saudyjskiej) uzyskała tytuł czempionki świata juniorek, rezerwowej czempionki w Aachen i Top Ten w Paryżu. Navarrone P przeszła już na zasłużony odpoczynek i pasie się na pastwisku z innymi końmi. W rankingu ECAHO za same osiągnięcia pokazowe zdobyła 5 gwiazdek (250 punktów)!

Po raz drugi ECAHO opublikowało ranking najlepszych koni pokazowych, przyznając im odpowiednio punkty i gwiazdki („Die neuen ECAHO-Stars” – Gudrun Waiditschka). Po raz pierwszy ogierom dodano także punkty za ocenę ich potomstwa. W przyszłym roku zostaną poddane takiej ocenie również klacze. W „systemie gwiazdkowym” koń zbiera punkty przez całe życie, jeśli tylko bierze udział w czempionatach. Oczywiście koń z długą karierą pokazową ma szansę uzbierać więcej punktów. Ogiery dostają punkty za swoją karierę pokazową oraz za wyniki, które uzyskało na czempionatach ich potomstwo. Aby dostać 1 gwiazdkę ogier musi uzbierać 500 punktów, 2 gwiazdki – 1500, 3 gwiazdki – 2500. W tegorocznym zestawieniu do kategorii koni 3-gwiazdkowych dołączyły 3 nowe (w tym polski Wadim), do 2-gwiazdkowych 14, a do 1-gwiazdkowych 33. Po zsumowaniu gwiazdek za ocenę własną ogiera i jego potomstwa w efekcie uzyskujemy ogiery 5-gwiazdkowe. Np. Kubinec otrzymał 2 gwiazdki za własne wyniki pokazowe i 3 gwiazdki za wyniki potomstwa. Jego ojciec Balaton ma 4 gwiazdki (1 „własną” i 3 od potomstwa). Ta jedna gwiazdka wynika z tego, że ogier miał krótką karierę pokazową – gdy przebywał w Tiersku, nie miał możliwości udziału w pokazach. Są też konie, które mają 3 gwiazdki za pokazy i jedną za potomstwo (np. AS Natsir-Apal). Oczywiście ranking będzie podlegał ciągłym zmianom, gdyż co roku pojawia się nowe potomstwo.
Na czele rankingu znajdują się konie rosyjskiego pochodzenia – potomkowie Nabega (po 4 gwiazdki mają: Balaton, Kubinec, FS Bengali, Koronec, po 3 Menes i Nadir I). Z polskich ogierów najlepiej wypadły: Emigrant, Pesal i Wadim – po 3 gwiazdki. Od 1991 roku w pokazach uznanych przez ECAHO brało udział 16281 koni mających 3836 ojców. Średnia przychówku wypadająca na ogiera wynosi 4,2. Są ogiery, których tylko jeden potomek brał udział w czempionatach, są też i takie, które mają po 127 (Balaton) i 126 (Kubinec) potomków. W zestawieniu pod względem największej liczby potomstwa uwzględniono 25 ogierów, które dały razem 1660 sztuk przychówku (10 % wszystkich uwzględnionych koni). Ogiery te stanowią zaledwie 0,65 % wszystkich reproduktorów z rankingu.
Statystyki pokazują jedną niepokojącą tendencję – zawężanie się linii. Dobrą wiadomością jest to, że kombinacja różnych linii dobrze się sprawdza – połowa 3-gwiazdkowych ogierów ma „wymieszaną” krew. Widoczna jest specjalizacja, podobnie jak w hodowli koni wyścigowych. Można się tylko obawiać, że możemy utracić określone linie, które nie znajdą zastosowania ani w pokazach, ani w wyścigach.

Podziel się:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email
Reklama
Reklamy

Newsletter

Reklamy
Equus Arabians
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.