
Sezon rajdowy 2007 w Polsce dobiegł końca. Zawodnicy i konie zmagali się z kilometrami podczas 10 imprez: jednej w randze zawodów międzynarodowych (Warka), czterech ogólnopolskich (trzy razy w Koczku oraz jeden raz w Bieruniu) oraz pięciu regionalnych (Gieniusze, Zabajka, Bieruń). Kilka imprez, zapowiadanych wcześniej w kalendarzu, nie doszło do skutku, w tym zawody międzynarodowe w Ciosnach koło Łodzi. Były też problemy z frekwencją, jedynie Mistrzostwa Polski w Warce przyciągnęły większą liczbę zawodników i koni.

W tym roku w rankingu jeźdźców serwisu Endurance.pl, sumującym punkty przyznawane za każdy start i prowadzonym według tych samych zasad od czterech lat, sklasyfikowano 48 jeźdźców. Zwyciężyła Beata Dzikowska z KJ Champion, która uzyskała 454,9 pkt. (trzy ukończone konkursy). Druga była Kamilia Kart, również z KJ Champion, która uzbierała 452,8 pkt. (pięć ukończonych konkursów). Trzecie miejsce przypadło Marcinowi Tobiaszowi z JKS Pogórze, który uzyskał 432,2 pkt. (dwa ukończone konkursy). Najwyżej z grupy juniorów i młodych jeźdźców została sklasyfikowana Olga Ciesielska z KJ Champion Łódź – dziewiąte miejsce w klasyfikacji ogólnej i 222,9 pkt. za trzy ukończone konkursy.

W sumie, w rankingu koni, prowadzonym na takich samych zasadach jak ranking jeźdźców, sklasyfikowano 54 konie. Najwięcej punktów uzyskał Cyryl (1995, Sinus – Cyrla po Algomej, hod. SK Kurozwęki), który punktował pod Beatą Dzikowską. Razem zdobyli m.in. srebrny medal Mistrzostw Polski Seniorów. Drugie miejsce zajął Ester (1994, Wermut – Eskadra po Algomej, hod. SK Kurozwęki), na którym startowali Kamilia i Marcin Tobiaszowie. Warto w tym miejscu wspomnieć, że para Ester–Marcin Tobiasz jako jedyna z polskich par ukończyła w tym roku 160-kilometrowy dystans. Na trzecim miejscu w rankingu uplasował się Shanokk (1998, Santos – Sinjah po Eskan, hod. Saleska Arabians, DE), który zdobywał punkty pod Olgą Ciesielską i Kamilą Kart.
W czempionatach młodych koni, które od lat opracowuje Ewa Szarska, sklasyfikowano w sumie 19 koni (6 czteroletnich, 4 pięcioletnie oraz 9 sześcioletnich). Ranking młodych koni powstaje według wzoru uwzględniającego oceny z karty weterynaryjnej oraz długość dystansu, a dla koni sześcioletnich uwzględniana jest dodatkowo prędkość. I tak klasę koni 4-letnich wygrał kabardyński wałach Neron, dosiadany przez Patrycję Bereznowską. W klasie koni 5-letnich zwyciężyła klacz czystej krwi arabskiej, Pisarka (Pesal – Pytia po Pepton, hod. A. Wójtowicz) dosiadana przez Macieja Kacprzyka (autora tego tekstu). Ta rosła klacz, po bardzo udanym sezonie startów, została zakupiona przez Dorotę Krzywicką, która planuje dla niej dalszą karierę sportową, a także hodowlaną.
Wśród koni 6-letnich triumfował małopolski wałach Koral dosiadany przez Maję Kijowską.
Podsumowując krótko sezon 2007, trzeba powiedzieć, że był on tak samo kryzysowy jak dwa poprzednie. Mało zawodników, mało koni, zaniedbania organizatorów – to problemy powtarzające się od lat. Pozytywny aspekt to liczne i udane starty naszych zawodników za granicą – kto mógł, próbował swoich sił w Niemczech, Holandii, Francji, Słowacji czy na Węgrzech. Za najbardziej wartościowe wyniki można uznać:
– II i III miejsce na 100 km w Ermelo (Holandia) Beaty Dzikowskiej na wspomnianym Cyrylu i Doroty Krzywickiej na Sahibie młp (po Grandorr oo),
– II miejsce na 160 km podczas zawodów w Topolczankach Marcina Tobiasza na Esterze
– 45. miejsce na Mistrzostwach Świata Młodych Koni Eweliny Preis na Ashminie (1999, Fawor – Aktorka po Embargo, hod. Z. Górski), który po udanym starcie został sprzedany do Francji.

Również Mistrzostwa Polski Seniorów, które w dobrym stylu wygrał Sebastian Karaśkiewicz na Grancie (1997, Entyk – Greczynka po Etogram, hod. SK Kurozwęki) można uznać za udane. Ich poziom był naprawdę wysoki.
Na przyszły rok wstępnie zaplanowano trzy imprezy w randze zawodów ogólnopolskich (kwiecień – Gieniusze, maj – Ciosny, październik – Koczek) oraz dwie w randze zawodów międzynarodowych w Ciosnach (Mistrzostwa Młodych Jeźdźców i Juniorów) oraz w Warce (Mistrzostwa Polski Seniorów). Mnie osobiście ciągle brakuje na rajdowej mapie zawodów t

akich miejsc, jak Janów Podlaski czy Białka. Dla porównania, organizująca od kilku lat zawody międzynarodowe stadnina w Babolnej w roku 2009 zorganizuje Mistrzostwa Europy Młodych Jeźdźców i Juniorów.
Obraz polskich rajdów po sezonie 2007 nie jest budujący, ale w chaosie amatorki i mizerii można dostrzec kilka jasnych punktów, które pozwalają na ostrożny optymizm. Rajdy, jako najszybciej rozwijająca się dyscyplina jeździecka na świecie, są po prostu skazane na sukces, szczególnie w Polsce – kraju szczycącym się w końcu nie tylko pięknymi, ale też dzielnymi arabami.